Samsung Galaxy Note8 to najnowszy, flagowy smartfon Koreańczyków. Mówi się o nim naprawdę wiele, ale już niewiele o samym S Penie, więc największym wyróżniku całej serii. Tym razem również nie będzie to temat numer jeden. Postanowiliśmy skupić się na odporności urządzenia, a właściwie autor kanału JerryRigEverything, który jest nam doskonale znany.
Ostatnio na tapecie tortur był Essential Phone, który może pochwalić się wyjątkowym wyświetlaczem, swego rodzaju modułowością oraz – przede wszystkim – tytanową obudową. Jak sobie poradził? Tego dowiecie się zaglądając do następującego wpisu: Klik! Tymczasem sprawdźmy dzisiejszego bohatera wpisu, Galaxy Note8:
Wnioski są bardzo proste i dla wielu przewidywalne:
- Gorilla Glass 5 poradziła sobie na „6”, czyli tak jak większość flagowych smartfonów tej klasy;
- S Pen już nie jest tak odporny i można go łatwo porysować ze względu na wykonanie z tworzywa sztucznego;
- plus za osłonięcie aparatury aparatu tym samym szkłem, co samych modułów;
- czytnik linii papilarnych jest najbardziej narażony na zarysowania;
- aluminiowy korpus potwierdził swoją wartość – można go zarysować, ale jest lepszym rozwiązaniem w tej kwestii niż tworzywa sztuczne;
- ogień w spotkaniu z Infinity Display, tradycyjnie dla paneli AMOLED, pozostawia trwałe uszkodzenie;
- Galaxy Note8 na pewno nie wygniemy siłą ludzkich rąk.
Flagowy smartfon, flagowa wytrzymałość, ale niewątpliwie propozycja Samsunga niczym w powyższych testach się nie wyróżniła.