Powoli zbliżamy się do czasów, gdy to oprogramowanie bierze górę w stosunku do możliwości technicznych, które stają się w głównej mierze ciekawostkami i prędzej czy później i tak trafią do wszystkich smartfonów. Dzisiaj dla wielu osób powinno liczyć się przede wszystkim bezpieczeństwo – w końcu smartfony są w stanie zastąpić wiele niezbędnych nam ogólnie rozumianych usług. W tym miejscu pojawia się Nokia, która powróciła na rynek mobilnym z niesamowitymi ambicjami.
Finowie wyraźnie przyznali, że nie chcą konkurować z Samsungiem czy też Apple. Oni chcą znaleźć swoją niszę i z tego powodu często marka jest porównywana do Nexusów. Okazuje się, że słusznie. Już sama zapowiedź, które modele zostaną zaktualizowane do Androida Oreo robi wrażenie, a tymczasem skupmy się na teoretycznie mniej istotnych kwestiach, czyli paczek zabezpieczeń. Otóż Nokia 5 właśnie otrzymała poprawki datowane na wrzesień. Co w tym dziwnego? Cóż, zważywszy, że 5 dni temu przypominaliśmy sobie rocznicę wybuchu drugiej wojny światowej to mogłoby się wydawać, że to późno, ale okazuje się, że nawet Pixele i wspomniane Nexusy jeszcze nie otrzymały stosownej aktualizacji.
Oczywiście to nie pierwszy raz, gdy poszczególne firmy wyprzedzają Google w wydaniu ich poprawek bezpieczeństwa, ale pod tym względem Finowie wyraźnie się wyróżniają na tle konkurencji. W takim razie możemy już powoli zapomnieć o Nexusach, które nie wrócą, a na nowo spojrzeć na Nokię. Powoli, gdyż poczekajmy jak długo zajmie firmie wydanie Oreo na poszczególne smartfony.
PS. kończę właśnie testy Nokii 5 – co chcielibyście dowiedzieć się na temat tego modelu?
źródło: Nokiapoweruser