Problemy OnePlus 5 są spowodowane chęcią kopiowania Apple

2 minuty czytania
Komentarze

Od jakiegoś czasu w sieci pojawiają się zażalenia użytkowników OnePlus 5 odnośnie do ekranu tego smartfona – narzekają oni m.in. na jelly scrolling, czyli niezamierzony przez producenta efekt, który pojawia się podczas przewijania stron. Jest to problem zarówno oprogramowania, jak i sprzętu i nie da się go naprawić. Firma próbowała się nawet tłumaczyć tym, że efekt ten jest normalny, ale to nie zadziałało na internautów. Pomimo tego, że ten chiński producent telefonów wydał już odpowiednią aktualizację, to jelly scrolling dalej jest widoczny. I nie da się go pozbyć.

Okazuje się, że większość problemów, które trapią OnePlus 5, są spowodowane chęcią kopiowania Apple. Jest to bardzo popularne zjawisko wśród producentów smartfonów i jak widać, niesie ze sobą dość nieprzyjemne konsekwencje. Eksperci z XDA-Developers wykazali bowiem, że kłopoty z wyświetlaczem telefonu spowodowane są odwrotnym jego zamontowaniem (czyli jest on po prostu obrócony o 180 stopni). Jak poradzili sobie z tym programiści oprogramowania OnePlus? Obrócili obraz o 180 stopni dzięki odpowiednim linijkom kodu.

A czemu ekran został umieszczony niezgodnie z zasadami? Właśnie ze względu na chęć naśladowania Apple’a, która sprawiła, że OnePlus chciał umieścić antenę urządzenia w tym samym miejscu co gigant z Cupertino. By na górze smartfona zmieścił się również podwójny aparat, firma musiała obrócić ekran, by sterownik wyświetlacza nie zajmował zbędnego miejsca. Idealnie obrazuje to obrazek umieszczony poniżej, który wykonany został przez użytkownika Reddita (u/Tassadar).

Okazało się również, że w telefonie OnePlus 5 nie znalazły się nowe wyświetlacze Samsunga, na które firma jakiś czas temu złożyła zamówienie. Zamiast tego zamontowany został identyczny ekran jak w OnePlus 3T, a co ciekawe, testy wykazały, że sprawuje się on nieco gorzej niż u swojego starszego brata. Ironia losu, czy kara za kopiowanie Apple?

Źródło: XDA-Developers

Motyw