DashClock Widget – i na to czekałem!

2 minuty czytania
Komentarze

Odkąd pojawił się w Androidzie aktywny ekran blokady widziałem w tym jakiś pomysł, któremu brakowało sensownego wykonania. Ledwie kilka widgetów i to niespecjalnie urodziwych, których używanie wymagało przesuwania czegoś na wzór minipulpitów. Próbowałem się do tego przekonać, ale wciąż jedyną rzeczą jaką na ekranie blokady wyświetlałem, była godzina i data. Aż do dzisiaj. Rano w moje ręce wpadł DashClock Widget, czyli coś, co powinno być zrobione przez Google przy wprowadzeniu nowości związanych z ekranem blokowania. Pierwsze wrażenie – minimalizm. Nie jestem jakimś przesadnym fanem tego nurtu, ale w tym wypadku sprawdza się on idealnie. Przynajmniej w moim wypadku – bardzo często wciskam przycisk odblokowania tylko po to, by zerknąć na godzinę i nie mam zamiaru przesuwać paluchem czegokolwiek, by znaleźć info o moich mailach czy pogodzie. Stąd nie używałem do tej pory reszty opcji oferowanych przez ekran blokady.  DashClock Widget zastępuję nam standardowy zegarek, dodając do niego –oprócz opcji personalizacji – także informacje o nieodebranych wiadomościach, połączeniach czy ustawionym alarmie. Dzięki temu od razu mam wszystkie potrzebne informacje – i jeśli tak ma wyglądać aktywny ekran blokady, to ja to kupuje. Samo uruchomienie aplikacji to dodanie odpowiedniego widgetu, szybka konfiguracja ograniczająca się do wybrania wyświetlanych elementów i ew. kilku prostych opcji z nimi związanych. Po tym możemy się cieszyć naprawdę efektywnym wykorzystaniem ekranu blokady. Najlepszy jest jednak fakt, iż program jest na licencji Open Source i każdy może stworzyć do niego modyfikacje czy też skórki. Wystarczy kliknąć tutaj i już będziecie mogli się zapoznać z tym, co udostępnili dla moderów twórcy. Poniżej możecie zobaczyć, jak widget prezentuje się w akcji (Nexus 7). Niestety, wymaga on Androida 4.2+ stąd nie jestem w stanie pokazać Wam jak wyglądają u mnie powiadomienia o np. nieodebranych połączeniach – zawsze jednak możecie zerknąć do Google Play, gdzie znajdziecie zrzuty ekranu przygotowane przez twórców. Nie jest to oczywiście niesamowicie innowacyjna aplikacja, która odmieni kogoś życie. Często jest jednak tak, że proste rozwiązania ułatwiają nam pewne rzeczy i później ciężko z nich zrezygnować. Tak jest w tym przypadku – teraz tylko czekać na dalszy rozwój i kolejne opcje. Oprócz opinii o samym DashClock Widget interesuje mnie też Wasze zdanie na jeden temat – czy podobnie jak mnie irytuje Was ten biały, półprzezroczysty prostokąt pojawiający się przy bocznej krawędzi w momencie naciśnięcia przycisku blokady? play.google.com

Motyw