Jedną z największych nowości Samsunga, którą zaprezentował razem ze swoimi flagowymi modelami niewątpliwie jest Bixby, czyli ich autorski pomysł na asystenta głosowego sprawiającego, że nie musimy korzystać z panelu dotykowego w celu wydawania poleceń. Jednak innowacyjny system musi mieć swoje wady, co też Koreańczycy przyznają przesuwając premierę pełnoprawnego Bixby.
Za nieco ponad tydzień Galaxy S8 i S8+ pojawi się na półkach sklepowych do kupienia od ręki. Osoby, które zakupiły telefon w przedsprzedaży otrzymają go nieco wcześniej, ale wszyscy nie będą mogli korzystać z nowego asystenta głosowego. Nie chodzi tu o barierę językową i regionalną. Po prostu komendy głosowe nie są jeszcze w pełni gotowe i pojawią się później, na wiosnę, w Stanach Zjednoczonych. Takie oświadczenie wydał Samsung. W takim razie, co będzie dostępne? Bixby Vision, Reminder i Home. Idąc od końca mamy do czynienia ze swego rodzaju alternatywą dla kart Google Now, inteligentna „przypominajka” bazująca na naszych zadaniach, a ostatnią funkcją jest analizowanie wyświetlanego ekranu i przygotowanie pod niego odpowiednich rozwiązań.
Jakby nie patrzeć, bez wsparcia głosowego Bixby wiele traci, ale dla nas wciąż nie jest to aż tak bolesne, gdyż Polacy zapewne jeszcze długo poczekają na wsparcie dla naszego języka.
źródło: axios