IPhone SE na mobilnym rynku tak naprawdę nie posiada bezpośredniego konkurenta. Nie znajdziemy innego smartfona z tak małym wyświetlaczem i zarazem z tak dużą mocą obliczeniową. W przypadku Androida należy wybierać albo mały ekran, albo wydajność. Oczywiście istnieją Compacty od Sony, ale ostatni reprezentant jednak wyraźnie odbiega możliwościami w porównaniu do smartfona Apple.
W takim razie postawmy na przeciwko siebie OnePlus 3T i iPhone’a SE. Oba urządzenia są bardzo wydajne i kosztują niemalże tyle samo. Oczywiście różnice widać po samym wyświetlaczu, gdyż 5,5-calowy panel OnePlus przy 4-calowym ekranie Apple jest po prostu ogromny. Mimo wszystko jak te smartfony spisują się na co dzień? Odpowiedź na to pytanie przybliży nam następujące porównanie:
Co do jakości metodyki porównawczej nie będę się wypowiadał, ale z powyższego filmu można wyciągnąć kilka wniosków. Przede wszystkim widać wychwalaną optymalizację iOS. IPhone SE nie został jeszcze sztucznie postarzony, gdyż nie ma bezpośredniego następcy, więc smartfon działa bardzo szybko i wiele aplikacji przygotowanych właśnie pod ten system uruchamia zdecydowanie szybciej. Co ciekawe, nawet 6 GB RAM w OnePlus w porównaniu do 2 GB iPhone’a nie rzutuje w działaniu – to OP3T musiał od nowa ładować Temple Run.
Oczywiście chiński smartfon wygrał niektóre konkurencje. Na niektóre w ogóle nie zwracałbym uwagi, na przykład ładowanie stron internetowych ze względu na duże prawdopodobieństwo możliwości wystąpienia błędów pomiarowych.