Coraz częściej jesteśmy świadkami cyber wojny. Tym razem padło na usługę, która usprawniała prowadzenie Twitterowych kont. Hakerzy wykorzystali ją do publikowania propagandy wymierzonej w Niemcy i Holandię.
Twitter Counter to usługa zbierająca statystyki swoich postów. Była dość popularna, co przełożyło się na ogromne szkody – ucierpiały m.in. konta magazynu Forbes, meksykańskiego oddziału Microsoftu, Amnesty International, UNICEF, Starbucks Argentina, BBC North America czy nawet Parlamentu Europejskiego. Posty zawierały hashtagi #Nazihollanda i #Nazialmanya (nazistowskie Niemcy), swastyki oraz odniesienia do 16 kwietnia, kiedy to w Turcji ma dojść do referendum. W przypadku niektórych kont zmieniono zdjęcie profilowe na turecką flagę.
Przedstawicie usługi Twitter Counter poinformowali, że prowadzą śledztwo mające ustalić przyczynę włamania. Nie wyciekły żadne hasła, aplikacja nie miała do nich dostępu. Szybko przyczynę zlokalizowali pracownicy Twittera, którzy natychmiast odcięli usłudze dostęp do kont użytkowników.
Podobne włamania zdarzały się w przeszłości, to było jednak dość spektakularne. Turecką propagandę publikowały konta z milionami obserwujących. Bez wątpienia włamywacze dostali to, czego chcieli.