Jak wygląda promowanie HTC Desire w Erze

2 minuty czytania
Komentarze
DSC07454

Era będzie już drugim operatorem w Polsce wprowadzającym do swojej oferty HTC Desire. Wcześniej zrobił to Play, w Orange pojawić miał się do czerwca. Informacja o dostępności Desire pojawiła się w „Magazynie Abonentów – Twoja Era”, gdzie jest jednocześnie reklamowany i opisywany. Czytamy m.in.:

„Najnowszy model HTC Desire (…) jako pierwszy na naszym rynku działa, opierając się na oprogramowaniu Android 2.1”. Chyba w Erze, bo Hero pochodzący m.in. z sieci Play otrzymał niedawno długo oczekiwaną aktualizację do Eclair. Desire nie jest również najnowszym modelem ze stajni HTC ani tym bardziej z Androidem. Jedno zdanie – dwa minięcia się z prawdą. To nie jedyna dezinformacja zamieszczona w Magazynie Abonentów.

Na największą uwagę zasługuje różowa ramka z dużym tytułem „Co to są widgety?”. Sądziłem, że Michał Gruszka piszący owy tekst chciał przybliżyć czytelnikom definicję i przykłady widgetów, które dodaje się na pulpit(y) telefonu. Czym więc są widgety według autora?

„Dodatkowe gadżety, czyli aplikacje zwiększające funkcjonalność telefonu. Ciekawym widgetem jest np. Google Sky Map – mapa nieba wyświetlana na ekranie telefonu. Za pomocą GPS ustalane jest miejsce naszego położenia, by wskazać na ekranie to samo, co mamy nad głową. Gdy obracamy telefon (na grillu? -red), mapa nieba również się porusza. Rekordy popularności bije też Shazam – aplikacja rozpoznająca piosenki odtwarzane z dowolnego źródła.”

I teraz przejdźmy do najważniejszego – perspektywy kupna HTC Desire w sieci Era. HTC zapowiedziało uaktualnienie HTC Desire, Legend i Wildfire do Androida 2.2 w trzecim kwartale tego roku. Jak wiemy Era G2 to brandowany model. Wystarczył zwykły splashscreen by Hero z Ery nie otrzymał aktualizacji do 2.1. Jakie są więc szanse na aktualizację Desire z Ery do 2.2? Prawdopodobnie takie same właśnie jak G2 do Eclair.

 

Przechwytywanie2

Jak widać na załączonym obrazku Era musiała dorzucić swoje trzy grosze do nowego modelu od HTC. I chociaż jest to m.in. aplikacja nawigacyjna NaviExpert z darmową licencją na 6 miesięcy to warto się zastanowić czy lepsza półroczna nawigacja niż brak perspektywy na Froyo.

Istotna jest także cena, która oczywiście zależeć będze od abonamentu jednak jak już wiadomo, bez umowy Desire kosztować ma 1829 zł brutto.

Cieszy fakt, że nasi rodzimi operatorzy (z wyłączeniem Plusa) z chęcią wprowadzają kolejne modele smartfonów z Androidem do swojej oferty. Czy jednak tak ma wyglądać ich promowanie? Co gorsza, czy tak ma wyglądać wsparcie operatorów? Odpowiedź pozostawiam Wam.

Motyw