Google nie podoba się nowy asystent Samsunga – czy są w stanie wymusić na Koreańczykach jego niestosowanie w Galaxy S8?

1 minuta czytania
Komentarze
samsung-viv-cortana-google-assistant-now

Coraz częściej z elektroniką komunikujemy się głosowo a ekrany z panelami dotykowymi zaczynami wyginać w dowolny sposób o ile w ogóle się pojawiają. Tym samym rosnąca popularność Siri, Google Now/Assistant czy też Cortany nikogo nie powinna dziwić. Jednak w przypadku Androida powinien być tylko jeden asystent głosowy.

Tak przynajmniej uważa Google, które według nieoficjalnych informacji nie chce słyszeć o żadnej konkurencji z prawdziwego zdarzenia. Taka niewątpliwie może pojawić się ze strony Samsunga, który wykupił już odpowiednie firmy i wciąż rozwija projekt VIV zapowiadający się na godnego przeciwnika wcześniej wymienionych asystentów. Jak podaje wiele zagranicznych i znanych portali, Google rozmawia z Koreańczykami, aby ci wstrzymali się z wprowadzeniem swojego rozwiązania. Jak to odebrać? Cóż, wciąż jest Google Now, ale Amerykanie mogli sobie pozwolić na wydanie tylko na swoich urządzeniach Google Assistant? Oczywiście to Amerykanie mają władzę, ale co w takiej sytuacji ewentualnie może zrobić Samsung? Tizen – w nim może tkwić odpowiedź dalszego losu VIV jeśli powyższe informacje zostaną potwierdzone.

Oczywiście to nie tylko walka w stylu „nie, bo nie”. Samsung podpisał z Google umowę o wymianie patentów w 2014 roku, którą mogą Amerykanie teraz się podeprzeć.

źródło: BGR

Motyw