Miesiąc bez premiery nowego smartfonu Xiaomi jest miesiącem zmarnowanym. Chińczycy po prostu muszą przynajmniej raz na 30 dni zaprezentować nowy model, bo…. W sumie ciężko to sensownie uargumentować. Mimo wszystko w drodze jest nowy smartfon i już niedługo ujrzy światło dzienne.
Mowa oczywiście o Mi5c, o którym informował Was chociażby Eliasz w swoim wpisie. Jednak równie często, co Chińczycy prezentują swoje modele, tak odpowiednio szybko zmieniają się plotki. Przypomnijmy czym ma charakteryzować się nadchodzący smartfon:
- 5,2-/5,5-calowy wyświetlacz FullHD;
- 8-rdzeniowy układ (2,2 GHz – najprawdopodobniej Snapdragon 626 lub MediaTek P20);
- 3 GB RAM;
- 32/64 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika;
- aparaty:
- przód: 8 MPx;
- tył: 12 MPx;
- MIUI 8.
Mają pojawić się dwie odmiany różniące się rozmiarem wyświetlacza (jak w przypadku Mi5s), ale największą zagadką jest sam układ. Bardzo możliwe, że Xiaomi również i pod tym względem wyda dwie wersje. Jednak Eliasz informował Was, że już za dwa dni Mi5c ujrzy światło dzienne – ostatnie plotki wskazuje, że premiera tego smartfonu odbędzie się 6 grudnia.
W takim razie jeśli Google Was uraziło tym, że tego samego dnia nie ujrzycie nowej wersji Nougata na swoim smartfonie to możecie pomyśleć o przesiadce na chiński model, który ma kosztować około 650 złotych.
źródło: GSMArena.com