W zeszłym roku HTC nie poradziło sobie najlepiej. Pospieszyło się z wydaniem swojego flagowego modelu, co też doskonale pokazało wady Snapdragona 810, ale także problemy z aparatem One M9. Później nie było lepiej, ale wyjątkiem jest One A9, który przyjął się bardzo dobrze, ale wiele osób przypisuje mu ten sukces poprzez bycie kopią iPhone’a.
Oczywiście nie chce ponownie stawiać dwóch obozów kłócących się o to, który producent pierwszy przedstawił dany design, ale nie można zaprzeczyć, że oba smartfony są do siebie bardzo podobne. Tak oto zbliża się rocznica urodzin One A9 i nikogo nie powinien dziwić fakt, że nadchodzi następca. To też potwierdził sam Evan Blass:
„HTC’s iPhone clone is getting a successor, the One A9s” https://t.co/JaLnMT4Vqk pic.twitter.com/gEbYzFByNG
— Evan Blass (@evleaks) 29 sierpnia 2016
Ah, kolejny powód, żeby wytknąć HTC ściąganie od Apple. Poznajcie One A9s, a więc następcę One A9, który pod względem designu praktycznie w ogóle się nie zmienił. Zniknęło logo spod wyświetlacza, a zamiast niego pojawiły się dotykowe klawisze funkcyjne w stylu HTC 10. Za to z tyłu aparat wrócił na miejsce „w stylu iPhone’a”, żeby mieć większy problem w odróżnieniu poszczególnych modeli.
Ok, ale teraz na poważnie. Zmian w samej specyfikacji nie poznaliśmy. Wiemy jedynie, że zniknie technologia UltraPixel, a zamiast niej pojawi się tradycyjny aparat z matrycą 5 MPx. Z tyłu wciąż do dyspozycji będzie 13 MPx. Kiedy premiera? Najprawdopodobniej już pojutrze, a więc na konferencji poprzedzającej targi IFA.
źródło: Venturebeat