Samsung nie ma pomysłu na Galaxy S8? Pojawi się w nim wyświetlacz 4K, którego nie chcę…

1 minuta czytania
Komentarze
Galaxy-s8-screen-Grab

 
W dobie smartfonów, w których już chyba nic nas właściwie nie zaskakuje, producenci mimo wszystko starają się wyróżnić pośród bardzo ostrej konkurencji. Nie zrobią tego instalując w urządzeniach najnowszych podzespołów, które znajdziemy we wszystkich flagowcach. Sposobem na oryginalność może być design. Ten jednak zmienił się u Samsunga przy okazji modelu Galaxy S6. Czym zatem zaskoczy nas producent w wersji S8?
 
Według najnowszych przecieków mają to być….podzespoły. Wśród nich może się znaleźć podwójny sensor aparatu, który staje się powoli standardem we flagowcach, więc i Koreańczycy nie mogą zostać w tyle. Ponadto wraz z coraz bardziej popularnymi goglami VR, oczekuje się, że producent wprowadzi rozdzielczość 4K (2160 x 3840) w modelu Galaxy S8. Niestety można mieć obawy, że taki wyświetlacz będzie pożerał baterię w tempie zastraszająco szybkim.
 
Dodatkowo w smartfonie ma pojawić się najnowszy procesor Snapdragon 830, pojemna bateria oraz skaner tęczówki oka. Czy to wystarczające „killer features”, aby telefon okazał się równie udany co model S7? Najbardziej martwi mnie rozdzielczość, a co za tym idzie jej wpływ na czas pracy działania smartfona. Jeżeli będzie on krótszy niż w „es siódemce” to w 2017 roku podziękuję Samsungowi.
 
źródło: phonearena

Motyw