Fli Charge zrewolucjonizuje ładowanie bezprzewodowe?

1 minuta czytania
Komentarze
fli-charge

Prototyp wygląda naprawdę obiecująco. Rozpoczęła się właśnie zbiórka pieniędzy na doprowadzenie tego produktu do fazy hurtowej sprzedaży. Pomożecie?

Ładowanie telefonów bez podłączania do nich żadnych kabelków ma wiele pozytywów, ale z kilku powodów bywa też mocno denerwujące. Po pierwsze może trwać długo, po drugie ładowarki wspierają tylko wybrany system operacyjny telefonu, po trzecie na „podstawkach” można ładować maksymalnie jedno urządzenie jednocześnie i po czwarte, najczęściej trzeba ustawić telefon dokładnie w takiej pozycji w jakiej sugeruje producent.

Fli Charge może sprawić, że to wszystkie niedogodności znikną. Cała rodzina produktów Fli Charge różni się od konkurencji tym, że zamiast indukcji stawia na przewodzenie energii. Dzięki temu urządzenia ładują się szybciej, a ich ustawienie na „macie” charge’ującej nie ma najmniejszego znaczenia.

W zestawie znajdują się też Flicube (port USB, która magnesem trzyma się maty) i Flicoin ze złączami MicroUSB i Lightning, przydatnymi, gdy na macie zabraknie miejsca. Jeśli chodzi o możliwości podstawowej części zestawu (Fliway), to ma ona moc 40 wattów i może ładować do 8 urządzeń jednocześnie. Nie korzysta ani z systemu Qi, ani PMA – ma własny, ale twórcy szukają jeszcze firmy, która chciałaby produkować ich wynalazek na większą skalę.

fli charge wireless charging system indiegogo news desk

Właśnie w tym celu rozpoczęli kampanię zbierania funduszy na Indiegogo, gdzie do końca wakacji chcą zebrać 100.000 dolarów. Za wpłacone teraz 90$ otrzymacie później cały zestaw Fli Charge.

Motyw