BlackBerry to firma, która nie zważając na postęp technologiczny i zmieniające się trendy w urządzeniach mobilnych, szła w zaparte drogą konserwatywną. Dopiero fatalne wyniki finansowe i ryzyko bankructwa skierowały spółkę na właściwe tory. Pierwszą tego oznaką jest smartfon BlackBerry Priv z Androidem.
Niestety wygląda na to, że flagowiec ten nie sprzedaje się najlepiej. Po prawie 5-miesiącach od premiery, urządzenie przestało być dostępne w sieci T-Mobile. To bardzo zły znak dla producenta. Ponadto wierni klienci spółki zmagali się z Androidem, do którego nie zdążyli przywyknąć. O tym, że BlackBerry Priv radzi sobie kiepsko na rynku informował też główny przedstawiciel sieci AT&T. Dodajmy, że analitycy spodziewali się, że firma sprzeda 850 tys. urządzeń, a trafiły one tylko do 700 000 nabywców.
Przypomnijmy, że ostatnio wyciekły rendery dwóch nowych smartfonów BlackBerry. Jeden z nich posiada nazwę kodową „Hamburg”, drugi to „Rome”. Ten ostatni przypomina nieco model „Vienna”, który wyciekał wcześniej. Zobaczymy tutaj fizyczną klawiaturę pod ekranem, tak jak w Priv. Urządzenie będzie posiadało zagięty wyświetlacz OLED, nic więcej póki co nie wiadomo. Mam nadzieję, że te smartfony będą znacznie lepiej radziły sobie na rynku niż model Priv. Producent zasługuje na jeszcze jedną szansę z uwagi na ciekawy design i oryginalną propozycję w postaci fizycznej klawiatury.
źródło: cnet, androidpolice