Nowa wersja Androida ma trafić do naszych telefonów jeszcze przed końcem roku, ale Google wciąż szuka dla niego nazwy. Na specjalnej stronie swoje propozycje mogą zgłaszać też internauci.
To już tradycja, że każda kolejna wersja najbardziej popularnego systemu operacyjnego świata ma w nazwie jakiś smakołyk, który zaczyna się na kolejną literkę w alfabecie. Mieliśmy już Cupcake (1.5), Gingerbread (2.3), Ice Cream Sandwich (4.0), KitKat (4.4) i ostatnio Marshmallow (6.0).
Teraz nadszedł czas na Androida N. System, który ma poprawić działanie aplikacji, zmniejszyć zużycie energii, przyspieszyć przechodzenie między uruchomionymi programami i umożliwić pracę na kilku oknach jednocześnie. Jedynym nierozwiązanym problemem wydaje się w tym momencie być tylko nazwa.
Przysmaków na literę „N” nie ma w języku angielskim aż tak dużo, ale Google nie traci nadziei. Na stronie Pomóż nazwać Androida N przyjmuje też sugestie od internautów, a w (na siłę) żartobliwym filmiku pokazuje jakie typy nie będą już brane pod uwagę
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=v1IocBl_5UM[/youtube]
Naszym faworytem jest Nutella; dwie wersje temu Google podpisał przecież umowę z firmą Nestle na reklamowanie KitKata. Poza tym… kto nie lubi Nutelli? W fazie testów nowy Android jest co prawda nazywany przez programistów Google’a „New York Cheesecake”, ale to rzadko przekłada się nazwę oficjalne (np. KitKat przed oficjalną premierą był Androidem „Key Lime Pie”).