Projekt Tango dzięki Lenovo już niedługo trafi do sklepów, ale czy wiesz co to tak właściwie jest? Przede wszystkim rewolucja

3 minuty czytania
Komentarze
lenovo google projekt project tango

Już niedługo konferencja Google I/O, którą śledzić powinni wszyscy fani technologii, gdyż Amerykanie z pewnością przedstawią wiele nowości. Według harmonogramu, pojawi się również projekt Tango, który z pewnością będzie rewolucją, ale co ciekawe to to, że pierwsze prawdziwe urządzenie wykorzystujące nowe możliwości ujrzymy szybciej niż nam się wydaje.

Jednak zacznijmy od tego czym jest projekt Tango i czemu tak naprawdę powinniśmy zwrócić na niego uwagę? Oczywiście nie jest to żadna nowość, gdyż Google pierwszy raz wspomniało o tej technologii w 2014 roku. Amerykanie podeszli na nowo do interpretacji rzeczywistości przez urządzenia mobilne, a raczej ich aparaty. Tak naprawdę to dopiero teraz smartfony czy też tablety będą mogły wiedzieć, co znajduje się wokół nich.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=sn3bhnPlfcw[/youtube]

Połączenie czujników śledzących ruch urządzenia oraz innych, postrzegających głębię w obrazie sprawia, że odpowiedni algorytm jest w stanie pośrednio przekazać użytkownikowi wiedzę urządzenia mobilnego na temat tego gdzie się znajduje oraz jak daleko jest oddalony od poszczególnych przedmiotów. Ogólnie rzecz biorąc, smartfon czy też tablet otrzymuje swego rodzaju „zmysł” postrzegania przestrzeni. Brzmi nudno? Oczywiście, ale wbrew pozorom daje to ogromne możliwości.

gearVR1

Tak naprawdę projekt Tango jest rewolucyjny. Programiści będą mogli tworzyć zupełnie nowe, innowacyjne aplikacje, które mogą nawet gry wprowadzić na zupełnie inny poziom. Jednak najwięcej zmian ta platforma może wprowadzić w wirtualnej rzeczywistości. Z racji, że smartfon wie, co i gdzie się dokładnie wokół niego znajduje to nic nie stoi na przeszkodzie, aby stworzyć aplikację przenoszącą nas w zupełnie inny świat, ale na bazie naszego otoczenia.

android n beta program oem nexus

Wiele informacji jak i zwykłych plotek wskazuje na to, że Android N ma być systemem od podstaw przystosowanym do wirtualnej rzeczywistości. Pojawiają się również wzmianki, że ujrzymy osobne oprogramowanie o jakże chwytliwej nazwie: Android VR. Jednak siłą rzeczy nie każde urządzenie mobilne razem z pojawieniem się nowego systemu będzie miało możliwości projektu Tango. Potrzebne są specjalne czujniki, ale gdzie je znajdziemy? Zwróćmy uwagę na Lenovo.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=NS6q2X-tYQk[/youtube]

Chińczycy wczoraj oficjalnie zapowiedzieli konferencję, na której ujrzymy gotowego smartfona Koniec prototypów i w końcu zobaczymy urządzenie mobilne, które pojawi się w sprzedaży, ale przede wszystkim będzie opierać się na platformie Tango. Będzie miało to miejsce podczas wydarzenia o nazwie Lenovo Tech World, które odbędzie się w San Francisco za niecały miesiąc, 9 czerwca. Jednak na razie niewiele wiemy na temat samego urządzenia, ale na pewno warto zwrócić na niego uwagę.

project tango projekt lenovo google smartfon

Wszystko wskazuje na to, że Google w końcu doprowadzi do rynkowej premiery jeden ze swoich projektów. Być może następna będzie Ara, a więc prawdziwie modularne smartfony. Mimo wszystko na koniec warto jeszcze wspomnieć o tym, że przy Tango pracował pewnie pan, który nazywa się Johnny Lee i możemy mu zawdzięczać kontrolery do Nintendo Wii czy też akcesorium Kinect do konsoli Microsoftu. Jednak tak jak teraz wszystko zapowiada się świetnie to już w momencie premiery smartfonu Lenovo powinniśmy ujrzeć bogate zaplecze programistyczne, coby ta rewolucja nie zastygła jak ma to miejsce w przypadku modułów do LG G5. W takim razie pytanie do Was: w którą stronę projekt Tango powinien się rozwijać? Macie pomysły na przykładowe rozwiązania?

Motyw