Marka UMI z korzeniami w Chinach powoli zaczyna wybijać się na rynku i zyskiwać coraz więcej klientów. Zachęceni niską ceną, a zarazem mocną specyfikacją użytkownicy Androida chętnie sięgają po smartfony tego producenta. Zwłaszcza, kiedy widzą takie filmy i przekonują się, że za niektóre dodatki nie trzeba przepłacać.
UMI Touch, czyli smartfon kosztujący niecałe 600 złotych, a posiadający 5,5-calowy ekran Full HD, 3 GB RAM, Androida Marshmallow, skaner linii papilarnych, potężną baterię 4000 mAh oraz LTE. Ach! Zapomniałbym, że jest jeszcze wodoodporny, czego nie można powiedzieć o Samsungu Galaxy S6. Zobaczcie to zresztą sami, na poniższym wideo.
[youtube]https://youtu.be/ughpIJ5MdQI[/youtube]
Pierwszy test to zaledwie wylanie kubka kawy (ze słynnej kawiarni na S, w której codzinnie pijemy jak sugerują producenci), a następnie sprawdzenie czy wszystko działa bez zarzutu. Jeśli działa, to pora na coś mocniejszego. Przypadkowe utopienie urządzenia w fontannie w parku. Widzimy, że i tym razem UMI Touch sprawuje się znakomicie, a jego funkcjonalność ani trochę nie ucierpiała. Producent jednak ostrzega, by nie próbować tego w domu – gwarancja nie pokrywa uszkodzeń z powodu zalania.
Słowem, nie bójcie się deszczu, ale o ewentualne szkody martwcie się sami. Myślę jednak, że temu smartfonowi musi zaszkodzić coś znacznie poważniejszego.
źródło: Gizmochina