Za wcześnie pochwaliłem HTC 10? Ewidentnie! Oto ceny poszczególnych, dziwnych odmian nadchodzącego flagowca

Wczoraj powiedziałem kilka miłych słów w stosunku do HTC i ich nadchodzącego flagowca za sprawą planowanego wprowadzenia do sprzedaży tego smartfonu kilka dni po jego premierze. Przeciwnie postępuje LG i za to Koreańczykom cały czas się obrywa. Jednak tym razem Tajwańczycy biorą zły przykład od producenta G5.

Okazuje się, że HTC będzie oferowało swój flagowy model w kilku wersjach. Dokładniej rzecz biorąc to trzech i każda z nich różni się zestawem ilości pamięci: wbudowanej oraz operacyjnej. Jednak to nie wszystko:

Tak, najsłabsza odmiana HTC 10 będzie korzystała ze Snapdragona 652 (620). Fakt, ten układ nie jest słaby, jest lepszy od 808’ki z G4 czy też V10. Właśnie, LG… Koreańczycy zrobili dokładnie to samo z niesprzedawanym jeszcze G5, które w niektórych krajach będzie korzystało ze słabszego układu.

Jednak skupmy się teraz na cenach HTC. Najsłabsza odmiana, bez Snapdragona 820, ma kosztować około 2300 złotych. Pośrednia, z 3 GB RAM to wydatek rzędu 3000 złotych. Z kolei najpotężniejsza wersja „10” zwala swoją ceną z nóg: blisko 3500 złotych. Oczywiście w Polsce może być jeszcze drożej, więc o co chodzi? Czyżby faktycznie Tajwańczycy kryli asa w rękawie czy też po prostu ich smartfony muszą być droższe z racji nieprodukowania pralek i lodówek?

źródło: phoneradar