Z Galaxy S7 przyszło mi korzystać przez kilkadziesiąt minut, ale przez długi czas użytkowałem Galaxy S6 Edge. Wygięty na krawędziach wyświetlacz być może dodaje uroku, ale z pewnością nie wpływa na komfort użytkowania. Teraz doskonale widzą to użytkownicy tegorocznego flagowca z dopiskiem „Edge”.
Na całym świecie wiele osób zwraca uwagę na to, że pisanie na klawiaturze czy też obsługa aparatu sprawia wiele problemów w przypadku Galaxy S7 Edge. Specyficzny chwyt jaki trzeba stosować użytkując tego smartfona wymaga przyzwyczajenia, ale wielu użytkowników zaczęło skarżyć się, że proste czynności potrafią irytować. Tym samym Samsung wydał aktualizację, która teoretycznie powinna ten problem wyeliminować. Wszystko sprowadza się do rozpoznawania przez system chwytu urządzenia i obsługi pojedynczymi kliknięciami. Póki co zdania są podzielone czy poprawki ważące kilka megabajtów faktycznie zwiększają komfort użytkowania Galaxy S7 Edge.
Abstrahując od tej aktualizacji, ciekawe czy Samsung będzie w stanie jak Apple skomentować całą sytuację stwierdzeniem: „Źle trzymasz telefon”. Mimo wszystko, tak jak wspomniałem na początku, problem z pewnością istnieje, ale można się do niego przyzwyczaić. Z drugiej strony istnieją algorytmy mogące poprawić komfort użytkowania.
źródło: SamMobile