Galaxy S7 to ewidentnie jedynie rozwinięcie poprzednika. Nie doczekaliśmy się wielkich zmian, ale ulepszenia tego, co dobre. Jednak Samsung ponownie proponuje wiele odmian swojego flagowego smartfonu, a teraz okazuje się, że kolejne pozbędą się stosunkowo ważnego elementu.
Jest nim oczywiście logo. W dobie dzisiejszych, w wielu przypadkach niemalże identycznych z wyglądu smartfonów, podpis nad lub pod wyświetlaczem to bardzo dobre wyróżnienie. Jednak okazuje się, że Samsung wstydzi się swojego wizerunku i niejako nie chce przyznawać do Galaxy S7 i S7 Edge. O co chodzi? Otóż okazuje się, że już w trzech azjatyckich państwach nie pojawi się na froncie koreańskie logo. Tak oto w swoim rodzimym kraju zniknie ono w ogóle, podobnie jak w Chinach, a w Japonii zostanie jedynie napis z tyłu i w głównej mierze będzie promowana sama seria „Galaxy” – tak jak możecie zauważyć na powyższym zdjęciu. Co to za moda? Ewidentnie podpatrzona u producentów z Państwa Środka, ale też bardzo możliwe, że tamtejsi konsumenci nie lubią jak patrzą na swojego smartfona, które ma logo nad wyświetlaczem.
Jednak tak na poważnie, co Waszym zdaniem sprawiło, że Samsung pozbył się swojego logo z flagowego modelu w Azji?
źródło: androidauthority