Wirtualna rzeczywistość coraz prężniej się rozwija, ale nie jest jeszcze na tyle popularna jak chociażby tablety czy nawet smartwatche. Jednak okazuje się, że można znaleźć bardzo pożyteczne zastosowania dla tej technologii. To już nie tylko rozrywka, ale także – po części – medycyna, co potwierdzają amerykańscy lekarze.
Czteromiesięczna dziewczynka urodziła się z jednym płucem i połową serca, a więc operacja mająca naprawić naturę była tylko kwestią czasu. Jednak w takich przypadkach, gdy pacjentem jest bardzo mały człowiek to ryzyko jest zdecydowanie większe toteż lekarze wykorzystując tomograf komputerowy przekazali uzyskane obrazy do stworzenia trójwymiarowego, stereoskopowego obrazu, który następnie został otworzony na iPhonie zamieszczonym w Google Cardboard. Tak oto lekarze zanim przystąpili do operacji mogli w wirtualnej rzeczywistości przygotować się na wszelkie ewentualności i dokładnie zaplanować operację. Ta zakończyła się sukcesem i dała nadzieje rodzicom dziewczynki, że ich córka będzie żyła. Zadowolony ze swojego pomysłu, doktor Burke wraz ze współpracownikami planuje wdrożyć program wirtualnej rzeczywistości jako standardową metodę radzenia sobie z ciężkimi przypadkami.
Kartonowe pudełko i kilka soczewek pomogły uratować życie. Jednak jakie Wy jeszcze widzicie zastosowania dla wirtualnej rzeczywistości?
źródło: uploadvr