Gdzie się podziały czasy, w których firmy te walczyły o trzecią czy czwartą pozycję na rynku smartfonów? Niestety minęły bezpowrotnie. Wymienione przedsiębiorstwa zostały zepchnięte z piedestału przez rosnącą, agresywną konkurencję ze strony spółek chińskich. Warto przypomnieć, że Huawei plasuje się na 3 miejscu, a ma ochotę na pierwszą lokatę (wystarczy przypomnieć słowa prezesa).
Jak wygląda w takim razie udział rynkowy tych firm? Według raportu DeviceAtlas jest niestety coraz gorzej. Dane pochodzą z zapisów ruchu internetowego. Zbierane informacje dotyczą systemu operacyjnego, przeglądarki, wielkości ekranu i właśnie wspomnianego modelu telefonu.
Spójrzcie na wykresy. Przyjrzyjmy się najpierw LG. W USA, czyli na najważniejszym obszarze, firma posiada 4% wskaźnik. Podobnie jest we Włoszech i nieco lepiej w Hiszpanii. Pozostałe podboje spółki lepiej przemilczeć.
O tym, że HTC tonie, wiadomo od dawna. Smartfony te są widoczne najbardziej jedynie na dużym rynku jakim są Indie i w Nigerii.
Motorola ma się dość dobrze w Indiach i USA. Z kolei najlepiej radzi sobie Sony. Piętą achillesową firmy są Stany Zjednoczone, gdzie Japończycy praktycznie nie istnieją. Jednak z drugiej strony, świetnie sobie radzą na dużych rynkach europejskich takich jak Niemcy, Hiszpania, Francja i Wielka Brytania. Warto również odnotować, że w Indiach spółka też jest widoczna.
źródło: DeviceAtlas