Z biegiem czasu, smartfony stawały się coraz większe. Zaledwie kilka lat temu, 5-calowe ekrany wydawały się gigantyczne. Dzisiaj jest to norma. Granica użyteczności została przesunięta na 5-5,2 cala. Phablety cieszą się również dużym zainteresowaniem. Nikogo już nie dziwią urządzenia z wyświetlaczami o przekątnej 5,7-6”.
Jednak według raportu DeviceAtlas najpopularniejszą wielkością jest ta mniejsza niż 5 cali, a konkretniej 4,7”. Dane pochodzą z zapisów ruchu internetowego. Zbierane informacje dotyczą systemu operacyjnego, przeglądarki i właśnie wspomnianej wielkości panelu dotykowego. Jest tylko jedno wytłumaczenie takiego stanu rzeczy, które brzmi: iPhone 6 i 6s. Drugą najpopularniejszą wielkością jest wspomniane 5”, a 1080 x 1920 pikseli to najczęściej używana rozdzielczość.
Ciekawe jak statystyki zmienią się w ciągu następnych lat. Z pewnością zobaczymy większy odsetek użytkowników z ekranami 5-5,7”. Jednak dużo będzie zależało od Apple i Samsunga. Wielkości wyświetlaczy zastosowanych w ich telefonach odegrają decydującą rolę. To one są w tej chwili najchętniej kupowane przez konsumentów.
źródło: DeviceAtlas, phonearena, gizmodo