Koniec Google+ nie jest taki pewny jak wszyscy sądzimy

2 minuty czytania
Komentarze
google-plus-logo-rip

Od kilku miesięcy nie ustają spekulacje, jakoby serwis Google+ miał zostać zamknięty. Koncern oczywiście przez cały czas nie komentuje tych doniesień, co w połączeniu z ruchami firmy jak oddzielenie Google+ od YouTube, wprowadzenie nowego serwisu do agregowania zdjęć czy usunięcie aplikacji G+ z listy obowiązkowo przeinstalowanych na smartfonach z dostępem do usług Google tylko wzmacnia te plotki. Teraz jednak pojawiają twarde dowody na to, że koncern jednak nie tylko nie zamierza uśmiercać swojej alternatywy dla Facebooka, ale też szykuje dla serwisu całkowity restart. Bez wątpienia może być to odpowiedź na oczekiwania fanów serwisu, których co prawda nie ma tak dużo jak u konkurencji, to jednak przez lata zebrała się już spora grupa użytkowników.

Do sieci wyciekł zrzut ekranu, na którym widzimy komunikat  u jednego z użytkowników zachęcający do przetestowania nowej, „prostszej, szybszej, lepszej“ wersji serwisu. Niestety na ten moment nie pojawiły żadne zrzuty prezentujące nową wersję, a autor widocznego poniżej jak dotąd nie dodał żadnego komentarza odnośnie tego, czy Google+ w nowej wersji to tylko zmiany wyglądu, czy też całkowicie przebudowany serwis społecznościowy.

meet-the-new-google-plus

Może się więc okazać, że zaprezentowana wczoraj strona About me nie oznacza zniknięcia Google+, lecz może być na przykład jednym z elementów nowej wersji tej sieci społecznościowej. Jeśli plotki o przebudowie Google+ okażą się prawdziwe, to możemy się tylko cieszyć bowiem pod wieloma względami ten serwis już dawno zostawił w tyle całą swoją konkurencję. Nie wszystko jednak poszło, jak powinno – jeśli widoczne na zrzucie ekranu hasło „prostszy, szybszy, lepszy” okaże się mieć odzwierciedlenie w rzeczywistości to serwis stanie się jeszcze lepszym.

W nadchodzących dniach można się spodziewać wycieku pierwszych zrzutów ekranu i informacji o zmianach w serwisie. Być może Google udostępni globalnie wersję podglądową serwisu jeszcze przed premierą gotowej wersji.

Zrodlo:googlewatchblog.de

Motyw