Snapdragon 810 i temat grzałki powoli schodzi na bok. Ewidentnym zwycięzcą tegorocznych flagowych jednostek jest Exynos 7420 od Samsunga. Jednak producenci układów scalonych nie mogą stać w miejscu toteż szykujmy się na kolejną wojnę, którą najprawdopodobniej już jutro rozpocznie Huawei.
Autorskie układy chińczyków cechują się dobrą wydajnością, ale dla fanów modyfikowania mobilnych urządzeń nie są to dedykowane jednostki. Mimo wszystko nie to dla nas teraz się liczy. Kirin 950, według wszelkich zapowiedzi, ma „zmiażdżyć” dotychczasowego lidera w postaci Exynosa 7420. Pomóc mają w tym dwa zestawy 4-rdzeniowych procesorów (2,4 i 2,0 GHz, a także: dwukanałowa pamięć LPDDR4, eMMC 5.1, UFS 2.0 i o wiele więcej skrótów technologicznych, które dla prostego użytkownika tak naprawdę niewiele znaczą. Jak podaje Mobipicker, Huawei już jutro może zaprezentować układ Kirin 950 i tym samym pokazać nową generację topowych jednostek. W takim razie konkurencja musi nadrabiać, prawda? Ten sam portal wspomina, że Qualcomm również nie chce czekać i już 10 listopada ujrzymy Snapdragona 820, który jeszcze niedawno pojawiał się w plotkach jako kolejny grzejnik.
Oczywiście pierwsze urządzenia z najnowszymi jednostkami najprawdopodobniej ujrzymy na początku przyszłego roku, ale co na to Samsung? Nowy, topowy Exynos z serii 8 zapewne zostanie zaprezentowany na chwilę przed premierą Galaxy S7. Jednak czy potrzebujemy więcej mocy obliczeniowej?