Wczorajsza premiera HTC One A9 pozwoliła już zainteresowanym na określenie się czy na pewno chcą dokonać zakupu. Jeśli jednak należycie do grona wahających się i wciąż uważacie, że czegoś Wam brakuje być może właśnie ta informacja rozstrzygnie Wasze rozmyślania. Powiem tak: modowanie bez utraty gwarancji? Żaden problem.
Dyrektor amerykańskiego oddziału HTC, Jason Mackenzie ma dobre wieści. Jak już wiemy HTC One A9 pojawi się w wersji tzw. „Unlocked Edition”, czyli nie będzie związany z żadnych operatorem. Jednak prawdziwą bombą jest informacja, że całkowicie legalnie i bez żadnych konsekwencji będzie można odblokować bootloader, by wgrać sobie jakikolwiek custom ROM.
Zazwyczaj producenci nie są zachwyceni, kiedy użytkownicy zaczynają grzebiąc w oprogramowaniu. Dlatego też mamy „flagi” w modelach Samsunga czy po prostu tracimy wszelką możliwość i prawo do gwarancji w przypadku awarii posiadając zmodyfikowany system. HTC jednak idzie o krok dalej i oznajmia, że odblokowanie bootloadera nie wiąże się z utratą gwarancji. Co ciekawe, tajwański producent obiecuje również, że aktualizacje Androida nie będzie wypuszczane później niż 15 dni od momentu pojawienia się ich na urządzeniach z linii Nexus.
Muszę przyznać, że podoba mi się ten odważny krok HTC. Mimo iż nakładka Sense jest całkiem ładna, to jednak część użytkowników chciałaby mieć większe możliwości do zabawy z własnym smartfonem. A to jak prezentuje się HTC One A9 możemy zobaczyć klikając tutaj.
źródło: Phone Arena