Kojarzycie akcje w stylu: oddaj nam swojego starego smartfona firmy X, a dostaniesz od nas nowego? Z pewnością. Samsung robił tak z iPhone’ami, a niedawno OnePlus zrobiło podobny manewr z Galaxy S6 Edge(+) i Note 5. Okazuje się, że Meizu nie spodobała się ta ostatnia zagrywka i… wymyślili „swoją” akcję marketingową.
Tym razem oddając smartfona OnePlus, otrzymacie niewprowadzonego jeszcze do sprzedaży Meizu Pro 5 z flagową specyfikacją, która dostępna jest w dwóch wariantach. Jednak nam nie chodzi o „promocję” tego smartfonu toteż specyfikację zostawmy z boku. Ciekawie wygląda również docinka w postaci #TakeTheHeatOff.
W przypadku akcji OnePlus slogan ten brzmiał: #TakeTheEdgeOff, co oczywiście tyczyło się zakrzywionego wyświetlacza w Samsungach. Co oznacza tekst Meizu? Najprawdopodobniej jest to atak w stronę Snapdragona 810, który zyskał już przydomek grzejnika, a z kolei ten układ właśnie znajduje się w najnowszym smartfonie OnePlus. W takim razie zapewne zapytacie się jaką jednostkę wykorzystuje Meizu? Otóż w Pro 5 znalazło się miejsce na… Exynosa 7420.
Meizu zbratało się z Samsungiem? Koreańczycy są jednak za dużą firmą, aby zajmować się problemem w postaci OnePlus toteż wysłało Chińczyków. Brzmi ciekawie? Oczywiście to tylko teoria spiskowa, ale mobilny rynek robi się coraz ciekawszy. Tylko czy to odbije się pozytywnie na konsumentach?
źródło: Phone Arena