Seria Galaxy Note cieszyła się do tej pory niesłabnącą popularnością wśród pewnej grupy odbiorców ceniących sobie wartość dodaną rysika i dużego ekranu. Nowe urządzenie zostało tym razem pokazane trochę wcześniej niż zwykle, bo w sierpniu. Po raz kolejny opinie dziennikarzy i portali zagranicznych na temat pierwszego kontaktu z flagowcem były pozytywne. Niestety firma zaskoczyła też negatywnie, pomijając Europę jeżeli chodzi o sprzedaż telefonu. Powody tej zaskakującej decyzji nie są znane.
Jednak od pewnego czasu pojawiają się plotki, że urządzenie jednak trafi na Stary Kontynent. Kolejne potwierdzenie pojawiło się od bliskiego informatora rumuńskiego oddziału Samsunga. Według tego źródła, phablet ma się pojawić na tym rynku dopiero w styczniu 2016 roku. Oznacza to także, że urządzenie prawdopodobnie dostępne będzie wtedy w całej Europie. Jeżeli to prawda, to jest to dość dziwna decyzja, tym bardziej gdy zestawimy ten przeciek z plotkami dotyczącymi pokazania Galaxy S7 w styczniu bądź lutym (w dwóch wersjach: z 5,2-calowym i 5,7 lub 5,8-calowym ekranem). Dwie premiery w tak bliskim odstępie czasu nie wróżą niczego dobrego dla firmy pod względem sprzedaży urządzeń. Lepiej by było gdyby Samsung wydał Note’a 5 w listopadzie lub całkowicie odpuścił jego wprowadzenie na rynek europejski.
źródło: gsmarena