Samsung wydał w tym roku aż 4 flagowce (Galaxy S6, S6 Edge, S6 Edge+ i Note 5), ale wydaje się, że nie były to premiery wystarczające dla podtrzymania globalnego udziału w rynku firmy. Według TrendForce, spółka zaliczyła pierwszy spadek od momentu kiedy z kwartału na kwartał zaczęła posiadać coraz większą część „tortu”. Jeżeli chodzi o szczegóły, to udział w rynku smartfonów tego producenta spadł w trzecim kwartale 2015 roku z poziomu 26,7% do 24,6%. Oczekiwało się, że model Galaxy S6 sprzeda się w 50 mln sztuk do końca tego roku. Estymację tę jednak obniżono do 40 mln sztuk, z uwagi na wcześniejsze wydanie Note’a 5 i Galaxy S6 Edge+. Warto dodać, że drugie na liście – Apple też traci w tym obszarze (z 15,4% do 13,7%).
Kto jest zatem czarnym koniem i zyskał na stracie konkurentów? – Huawei! Chińczycy na dość trudnym rynku zyskali 0,9 punktu procentowego w porównaniu do poprzedniego kwartału. Można śmiało stwierdzić, że wskaźnik ten będzie jeszcze wyższy w kolejnym kwartale, z uwagi na nowe modele zaprezentowane niedawno przez firmę na IFA. Ponadto spółka wyprodukowała Nexusa 6P, który również przyczyni się do wzrostu przedsiębiorstwa w tym obszarze.
Dodatkowo w tabeli znajdziemy również Xiaomi (spadek o 0,2 punktu procentowego) oraz Lenovo (w górę o 0,5 punktu procentowego). Jak widać Chińczycy mają się dobrze, a ich wspólny udział to prawie 20% rynku globalnego! W czwartym kwartale wartość ta zostanie z pewnością przekroczona.
źródło: sammobile