Firmy prześcigają się dziś nie tylko pod względem technologi, ale także pod względem tego, która jest bardziej ekologiczna. Renault zachwyciło swoją nową propozycją!
Scenic Vision to naprawdę ciekawy koncept!
Scenic Vision, to hybryda, ale nie w zwykłym tego słowa znaczeniu. Jego silnik elektryczny generuje moc 215 KM i jest napędzany akumulatorem o mocy 40 kW. Co ciekawe te są połączone wodorowym ogniwem paliwowym o mocy 16 kW. Producent samochodów wyjaśnia, że łącząc energię elektryczną i wodorową, może zasilać dwukrotnie lżejszy akumulator, oferując przy tym ten sam zasięg. A mówiąc o zasięgu, „gdy sieć stacji wodorowych będzie wystarczająco duża”, Renault mówi, że Scenic Vision pokona do 800 km na jednym ładowaniu. Póki co to pieśń przyszłości.
Nowy Suv będzie bezpieczny!
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to Renault Scenic Vision ma system kamer zainstalowany, z przodu który podobno poprawia widoczność kierowcy nawet o 24%. Istnieje również funkcja oceny ryzyka wbudowanego ADAS, która może wykrywać ryzykowne zachowania i zachęcać do defensywnych praktyk jazdy.
Środek robi wrażenie
Wewnątrz kabiny dominuje duży wyświetlacz pod przednią szybą i siedem mniejszych: pięć do przekazywania informacji kierowcy i dwa pełniące funkcję lusterek do kamer. Te małe wyświetlacze mają możliwość obracania się w kierunku kierowcy, tak aby ułatwić oglądanie tego co za nim! Co ciekawe Renault postanowiło wrzucić do SUVa kierownice przypominającą tą z bolidów F1
Eko konstrukcja nowego Renault!
Tym, co naprawdę wyróżnia Scenic Vision, jest jego podróż w kierunku zrównoważonej produkcji. To dlatego, że Renault demonstruje pojazd jako materialny dowód dążenia do swojego planu transformacji. Producent deklaruje, że do 2050 roku chce stać się marką neutralną pod względem emisji dwutlenku węgla. To właśnie dlatego nowe Renault jest wyjątkowe pod każdym względem. Samochód w 95% nadaje się do recyklingu, a sam jest wykonany w 70% z materiałów odnawialnych, które pochodzą właśnie z recyklingu. Dla przykładu. Włókno węglowe użyte do produkcji części karoserii i zbiornika paliwa wodorowego jest w 100% odnawialne ze złomu i makulatury, który pochodzi z przemysłu lotniczego! Około 30% przegródek auta jest pozyskane ze źródeł biologicznych, a podłoga wykonana w 100% z przetworzonego plastiku z butelek i rur. Fani skórzanych wykończeń będą zawiedzeni, bo Renault postanowiło zastąpić go poliestrem o niskiej zawartości węgla. Tak zgadliście, materiał też pochodzi z recyklingu. Z kolei opony są wykonane z naturalnego kauczuku metodą, która według Renault nie szkodzi środowisku.
Kiedy na rynku?
Samochód koncepcyjny ma stać się faktem już do 2024 roku! Nie wiadomo jednak ile procent samochodu koncepcyjnego, zostanie w wersji komercyjnej. Ja liczę na to, że samochód trafi na rynek dokładnie w takiej wersji, w jakiej pokazało go Renault.
Źródło: renault.com