Amazon wyposażył swoje dostawczaki w kamery ze sztuczną inteligencją!

2 minuty czytania
Komentarze

O tym, że Amazon na pieńku z wieloma organizacjami zajmującymi się prawami pracowników wiemy nie od dzisiaj. Nie oznacza to jednak, że firma założona przez Jeffa Bezosa zamierza w jakikolwiek sposób zawiesić swoją filozofię kontrolowania pracowników.

Amazon decyduje się na kolejny kontrowersyjny krok

Pierwsze doniesienia mówiące o tym, że Amazon ma w planach wyposażenie swoich samochodów dostawczych w specjalne kamery ze sztuczną inteligencją, pojawiały się w internecie już rok temu. Pomysł firmy zajmującej się handlem urzeczywistnił się jednak dopiero kilka dni temu. Według serwisu The Telegraph Amazon zaczął instalować w swoich brytyjskich „dostawczakach” specjalne urządzenia, które mają w założeniu monitorować kurierów.

Takie działania szybko wzbudziły dyskusje dotyczące inwigilacji oraz poszanowania praw pracowników. Amazon tłumaczy, że nowoczesne kamery posiadają system, który monitoruje zarówno wnętrze samochodu jak i drogę. Dzięki temu do głównego serwera firmy trafiają informacje o potencjalnych niebezpiecznych zachowaniach kierowcy. Dane nie są przesyłane w czasie rzeczywistym, ale Amazon po zweryfikowaniu nagrań może podjąć wobec kuriera adekwatne kroki administracyjne.

O całym przedsięwzięciu wypowiedzieli się przedstawiciele brytyjskiej organizacja non-profit Big Brother Watch. Ugrupowanie zajmuje się ochroną prywatności oraz wolnością obywatelską.

Jest to przesadna, natrętna i straszna inwigilacja pracowników. Taki system prędzej spowoduje rozproszenie uwagi kierowcy, niż zapewni mu bezpieczeństwo. To coś złego dla praw pracowniczych oraz całej polityki prywatności.

Silkie Carlo – dyrektorka Big Brother Watch

Na całe zamieszanie dotyczące nowoczesnych kamer w samochodach dostawczych Amazona odpowiedziała związek zawodowy GMB, który reprezentuje pracowników amerykańskiego przedsiębiorstwa w Wielkiej Brytanii.

Jesteśmy przeciwni pomysłowi celowania kamerami na twarze kierowców przez cały dzień. To jest stały nadzór, który absolutnie nie poprawia bezpieczeństwa pracowników.

Rzecznik prasowy związku zawodowego GMB

Swój komentarz do całej sprawy dodał także rzecznik Amazona, który przesłał do The Telegraph notkę, w której informuje, że nowa technologia ma zagwarantować bezpieczeństwo kierowcom oraz całemu społeczeństwu. Dodatkowo dowiedzieliśmy się, że wcześniej przeprowadzono kompleksowe testy, które były zgodne z aktualnymi przepisami dotyczącymi ochrony prywatności.

Źródło: Engadget

Motyw