Szef Tesli i SpaceX. Ma naprawdę cięty język i nie raz przez to otarł się o sąd w cywilizowanym kraju. Sęk w tym, że ojczyzna Putina do takich niekoniecznie należy. Jak bowiem inaczej wyjaśnić fakt, że Rosja grozi śmiercią Elonowi Muskowi? Sama wizja śmierci została wygłoszona przez Dmitrija Rogozina: szefa Roskosmosu, który jest znany z bardzo dziecinnych zagrywek. Jednak z drugiej strony kraj ten ma na koncie naprawdę bogatą listę morderstw niewygodnych ludzi — także tych zza granicy.
Rosja grozi śmiercią Elonowi Muskowi
Właściwie nie chodzi tu tylko o długi jęzor miliardera. Kolejnym powodem, dla którego Rosja grozi śmiercią Elonowi Muskowi jest jego wsparcie dla Ukrainy przy pomocy systemu Starlink. Ten pozwala obywatelom na dostęp do Internetu, a wojsku na lepsze koordynowanie działaniami, co przysporzyło licznych strat po stronie armii czerw… rosyjskiej. W związku z tym naczelny bystrzak Roskoskosu wydał następujące oświadczenie:
Z zeznań ujętego dowódcy 36 Brygady Morskiej Sił Zbrojnych Ukrainy, pułkownika Dmitrija Kormyankowa, wynika, że terminale internetowe firmy satelitarnej Starlink Elona Muska zostały dostarczone bojownikom nazistowskiego Batalionu Azow i ukraińskim marines w Mariupolu za pomocą śmigłowców wojskowych. Z naszych informacji wynika, że dostawę sprzętu Starlink przeprowadził Pentagon. Elon Musk jest więc zaangażowany w zaopatrywanie sił faszystowskich na Ukrainie w wojskowy sprzęt komunikacyjny. I za to, Elon, zostaniesz pociągnięty do odpowiedzialności jak dorosły — niezależnie od tego, jak bardzo będziesz udawał głupca.
Elon Musk zacytował ten tekst, rzecz jasna przetłumaczony z rosyjskiego na angielski i podsumował go krótkim:
Słowo „nazista” nie oznacza tego, co wydaje mu się, że oznacza.
Po dłuższej chwili dodał pół żartem:
Jeśli umrę w tajemniczych okolicznościach, miło było Was poznać.
W związku z tym, że Rosja grozi śmiercią Elonowi Muskowi, to swój głos zabrał Ricky Berwick — internetowy twórca znany ze swojego podejścia do niepełnosprawności:
Zobacz też: Elon Musk: Rosja nie zniszczy Starlink – to po prostu zbyt trudne
Szef Roskosmosu zignorował jednak te deklaracje i odpowiedział bezpośrednio Elonowi Muskowi:
Miliarder z RPA, którego rodzina zbiła kapitał w latach apartheidu, chce wyjaśnić mi, synowi żołnierza frontowego, obywatelowi kraju, który stracił 27 milionów zabitych tylko podczas wojny z nazistami, znaczenie słowa NAZIZM.
No cóż, z perspektywy sąsiadów Rosji słowo to jest równie przyjazne, jak Armia Czerwona. Do której należał ów żołnierz frontowy. Dlatego też Rogozin nie ma za bardzo czym się tu chwalić: ani w kwestii rodziny, ani narodu, który — co warto podkreślić — na początku wojny był sojusznikiem III Rzeszy na mocy paktu Ribbentrop-Mołotow. Jednak złośliwości złośliwościami, ale to, że Rosja grozi śmiercią Elonowi Muskowi nie jest żartem. A znając działania tego państwa, wcale nie musi być także pustymi groźbami. Może jednak Elon powinien wysupłać jedną Teslę model S i 50 tysięcy USD dla Jack`a Sweeney`a?