Koniec iPadów made in China

Photoshop na iPada coraz bliżej desktopowej wersji!

2 minuty czytania
Komentarze

Spokojnie, powoli. Do tego, aby aplikacje były w takim samym stanie jeszcze daleka droga, ale jest już bliżej niż dalej. Adobe w ostatniej aktualizacji skupiło się na poprawieniu działań wykonywanych przez AI. To nie wszystko!

Konkurencja Photoshopa nie śpi!

Wszyscy użytkownicy iPadów, którzy chcieli korzystać z oprogramowania Adobe, rwali sobie włosy z głowy, krzycząc głośno „Co jest nie tak„! Pierwsze wersje Photoshopa na urządzenia mobilne, czyli PS Expres były bardzo okrojone względem wersji na jednostki stacjonarne. Nic dziwnego, że konkurencja wykorzystała ubogie funkcje oprogramowania na swoją korzyść. Właśnie tak powstały Procreate oraz Affinity Designer, które wykorzystywały moc obliczeniową iPadów, w pełni dając naprawdę dobre narzędzia do projektowania.

Sprawdź także: iPod odchodzi — to koniec pewnej ery!

A trzeba było poczekać

Dopiero w 2019 roku „pełnoprawna” wersja Photohopa pojawiła się na tabletach z nadgryzionym jabłkiem. Na wstępie spotkała się z falą krytyki użytkowników, którzy byli zawiedzeni tym, że aplikacja odbiega od tego co oferuje pełnoprawna wersja. Nic w tym dziwnego, ponieważ w tamtym okresie Photoshopowi bliżej było do Lightrooma niż do pełnoprawnej wersji siebie. Cóż obecnie sytuacja ma się trochę lepiej, ponieważ procesory Apple mogą pracować na wysokich obrotach, co pozwala na ulepszanie PS. Tym bardziej że sercem ostatniego modelu iPada pro jest chip M1, który pracuje także w Macbookach!

To w końcu co nowego w tym Photoshopie?

Otóż Adobe postanowiło, że będzie ulepszać funkcje Photoshopa działające razem z AI. Tych funkcji jest naprawdę sporo, właśnie dlatego to one doczekały się aktualizacji na mobilnej wersji aplikacji. Dla przykładu weźmy wypełnienie z uwzględnieniem treści, usuwanie tła, czy nawet wybieranie obiektu. Głównie w tych procesach aplikacja wykorzystuje sztuczną inteligencję. Teraz oprogramowanie automatycznie oddziela tło od głównego obiektu, uwzględniając nawet pojedyncze kosmyki włosów! To największa rewolucja jeśli chodzi o mobilną aplikację.

Polecamy rzucić okiem: Zapowiedź filmu Avatar: Istota wody ekscytuje miliony

Jeszcze więcej nowości w Photoshopie

Automatyzacji uległo także dostosowywanie odcieni kolorów oraz kontrastu. Teraz znacznie łatwiej wtopić wycięty obiekt, bo wszystko robi za nas maszyna. Mobilna wersja doczekała się także przeglądarki fontów, a razem z tym przyszła możliwość instalacji customowych fontów np. z Google Fonts. To wszystko znacznie ułatwia pracę z Photoshopem w wersji mobilnej. Należy jednak pamiętać, że większość opisanych funkcji wchodzi w pakiet Adobe CC. Samego PS możecie jednak wypróbować zupełnie za darmo, jednak musicie pamiętać, że ten będzie dość mocno okrojony!

Żródło: Adobe.com

Motyw