Cyfrowy obraz przedstawiający ludzki mózg i rdzeń kręgowy, utworzony z połączonych punktów świetlnych z dominującymi kolorami niebieskim i żółtym na ciemnym tle z rozproszonymi cyfrowymi elementami. Symbolizuje superkomputer działający jak ludzki mózg

Długi pobyt w kosmosie zmienia mózg – wyniki badań nie budzą wątpliwości

3 minuty czytania
Komentarze

Naukowcy odkryli, że długi pobyt w kosmosie zmienia mózg. Oczywiście, o tym, że loty w kosmos nie służą ludzkiemu ciału, wiadomo już od dawna. Długotrwałe przebywanie na stacji kosmicznej powoduje zanik mięśni, oraz problemy ze wzrokiem. Wszystko to jednak było obserwowalne dzięki zauważeniu objawów przez samych zainteresowanych. Tutaj zaś te nie występowały.

Długi pobyt w kosmosie zmienia mózg

Długi pobyt w kosmosie zmienia mózg

Oczywiście trudno tu o zbyt dużą grupę badawczą. Do tej zalicza się bowiem zaledwie 15 astronautów. Jednak prawidłowość przy zmianach zaobserwowano u wszystkich. Badanie polegało na zobrazowaniu mózgów przy pomocy rezonansu magnetycznego u astronautów przed wylotem na ISS, oraz po ich powrocie na Ziemię. Podczas porównywania ze sobą obrazów zauważono, że powiększyły się przestrzenie wokół naczyń krwionośnych w mózgach niektórych astronautów. Dodatkowo badanie zostało powtórzone po jednym, trzech i sześciu miesiącach od powrotu astronautów na Ziemię, aby sprawdzić, czy z czasem zachodzą dalsze zmiany, czy też następuje powrót do stanu poprzedniego.

Zobacz też: NASA obala mity na temat kosmicznego długopisu i tego, jak astronauci piszą w kosmosie

Okazało się, że zmiany te są trwałe, ale nie postępujące na Ziemi. Co więcej, nie zaobserwowano ich u astronautów, którzy już wcześniej przebywali na ISS. Wiele więc wskazuje na to, że zachodzą one raz, utrzymują się stale, ale nie postępują w czasie, nawet w kosmosie. Co więcej, mimo zwiększenia się tej przestrzeni nie zaobserwowano efektów deficytu neurologicznego u astronautów. Oznacza to, że długi pobyt w kosmosie zmienia mózg. ale tylko jeden raz. Warto także dodać, że same przestrzenie nie są tu bez znaczenia. Jak podkreślają autorzy badania:

Przestrzenie okołonaczyniowe, w których płyn mózgowo-rdzeniowy przepływa w mózgu, są integralną częścią naturalnego systemu oczyszczania mózgu, który zachodzi podczas snu. Znana jako układ glimfatyczny (nie mylić z limfatycznym), ta obejmująca cały mózg sieć usuwa białka metaboliczne, które w przeciwnym razie gromadziłyby się w mózgu. Naukowcy twierdzą, że układ glimfatyczny wydaje się działać optymalnie podczas głębokiego snu.

Brzmi więc tak, jakby powiększenie tych przestrzeni mogło przyśpieszyć oczyszczanie mózgu i było zjawiskiem pozytywnym, prawda? No cóż, właściwie to… nie wiadomo. W warunkach ziemskich powiększają się one powoli wraz z wiekiem i widać korelacje pomiędzy zmianami w nich a demencją starczą. Oczywiście nie wiadomo, czy astronauci będą na nią bardziej narażeni w przyszłości. To wymaga dalszych badań — zwłaszcza gdy ci osiągną odpowiedni wiek, czego nie da się w żaden sposób przyśpieszyć. Jak na razie wiadomo jedynie, że długi pobyt w kosmosie zmienia mózg, a nie czy to dobrze, czy źle.

Źródło: PAP

Motyw