Słowa mogą ranić, a czasami i zabić. Na przykład pięciokrotne wpisanie słów zabijało Dokumenty Google. Zupełnie jak w strasznej historii lub tanim horrorze, kiedy wystarczyło powtórzyć pięć razy jedno zdanie do lustra o północy, aby pożegnać się z kredytem, problemami zdrowotnymi, czy napięciami w życiu zawodowym i osobistym. Brzmi świetnie? No cóż, fabuła obejmowała także pożegnanie się z życiem, więc ten element zabawy nie przypadał bohaterom tego typu produkcji do gustu. Zostawmy jednak marne dreszczowce i kino klasy C, a skupmy się na Dokumentach Google.
Pięciokrotne wpisanie słów zabijało Dokumenty Google
Dziwne, że błąd ten wyszedł na jaw po tylu latach. Nie chodzi tu bowiem o jakieś skomplikowane słowa, jak klaatu, barada, czy nawet nikto. Zamiast tego problem wywołało wpisanie ciągu tekstowego And. And. And. And. And. w Dokumentach Google. Dokładniej rzecz biorąc, wywoływało to całkowite zawieszenie się aplikacji. Warto tu dodać, że problem występował zarówno w Chrome, jak i przeglądarkach opartych na Chromium, oraz Dokumentach Google w każdym pakiecie — nie jest to więc kwestia konkretnej konfiguracji, czy opcji konta, a edytora tekstu samego w sobie. Zanim jednak spróbujecie swoich sił w zawieszaniu aplikacji, to zwrócicie uwagę na tytuł, który zaczyna się od: pięciokrotne wpisanie słów zabijało Dokumenty Google. Zgodnie z czasem przeszłym problem ten już nie występuje.
Zobacz też: Dokumenty Google pomogą przy redagowaniu wiadomości e-mail
Co więcej, po dokładniejszemu przyjrzeniu się sprawie odkryto, że And. nie jest jedynym słowem, które wywołuje problemy po pięciokrotnym wpisaniu go z kropką. Wśród znalezionych słów znalazły się między innymi: Therefore, Anyway, But, Who, Why, Besides, However, Dearness, Although, Besides i Moreover. Problem został omówiony w serwisie Hacker News, co doprowadziło do spekulacji, że może to być w jakiś sposób związane z językiem programowania lub po prostu błędem w kodowaniu. Ostatecznie sprawą zainteresowało się samo Google, które odpowiedziało w wątku dotyczącym tego problemu na swojej stronie pomocy technicznej i rozpoczęło prace nad poprawką. Wkrótce po tym problem zniknął. Gigant jednak nie potwierdził tego, co było przyczyną dziwnego zachowania się aplikacji. I chociaż cała sprawa brzmi jak żart, to ktoś, kto z jakiegoś powodu musiał umieścić w tekście akurat tak zapisane powtarzające się 5 słów powodujących błąd, to raczej nie było mu do śmiechu. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę, że błąd ten został odkryty dosłownie kilka dni temu, to raczej takich osób nie było zbyt wiele.
Źródło: TechSpot