Wczoraj Narodowy Bank Polski wyemitował monetę poświęconą ekonomiście Janowi Stanisławowi Lewińskiemu. Nie byłoby w tym nic szczególnie zaskakującego, gdyby nie czcionka wykorzystana przez twórców bilonu. Internauci wychwycili, że ta wygląda niemal identycznie, jak Comic Sans, który zdecydowanie nie pasuje do poważnych przedsięwzięć.
Comic Sans na monecie NBP – podobieństwo jest bardzo duże
Narodowy Bank Polski wprowadził wczoraj do obiegu monetę z serii Wielcy polscy ekonomiści z wizerunkiem Jana Stanisława Lewińskiego. Ma ona średnicę 32 mm, gładkie brzegi i waży nieco ponad 14 g. Nominał to 10 złotych. Na rewersie znajdują się podobizna ekonomisty oraz daty jego urodzin i śmierci. Na awers trafił z kolei cytat pochodzący z Zasad ekonomii politycznej. To właśnie ta część monety zwróciła uwagę internautów.
Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda w porządku, jednak gdy przyjrzymy się z bliska cytatowi, uwagę zwraca jego czcionka. Do złudzenia przypomina ona Comic Sans. To wygląda okropnie; To jest żart?; Już nie wiem co gorsze, inflacja czy comic sans; Comic sans to żart porównywalny do tego, kto stoi na stanowisku prezesa – komentują internauci na oficjalnym profilu NBP na Facebooku. Z kolei jeden z użytkowników serwisu Wykop pokusił się o dokładną analizę i dopasował słowa napisane przy użyciu czcionki Comic Sans do oryginalnego tekstu z monety wydanej przez NBP. Efekty możecie zobaczyć poniżej – różnice są absolutnie minimalne.
Comic Sans jest czcionką kojarzoną raczej z komiksami i materiałami dla dzieci. W popularnych programach biurowych figuruje jednak tuż obok znacznie poważniejszych fontów. W efekcie co jakiś czas ktoś starający się uatrakcyjnić wygląd tekstu wybiera właśnie Comic Sans, co, jeśli mamy do czynienia z poważną publikacją, daje kuriozalny efekt.
Czytaj także: Rosyjski odpowiednik Wikipedii – kolejny krok w stronę Korei Północnej
Od niedawna kolekcjonerskie monety wypuszczane przez NBP stają się obiektem kpin i kontrowersji. Do tej pory były one jednak związane z wizerunkami przedstawionymi na środkach płatniczych i okolicznościami, w jakich środki te trafiały na rynek. Przykładowo emitowano monety poświęcone ochronie polskiej granicy i rzekomemu profesjonalizmowi polskich służb, podczas gdy w lasach przy granicy umierali uchodźcy. Innym razem wypuszczono monetę z podziękowaniami dla służby zdrowia, co było błędem, bo ta nie istnieje od 1999 roku – prawidłowe określenie to system ochrony zdrowia.
źródło: NBP