Motorola i obietnice: Moto E (2015) największą wtopą firmy od czasów rządów Lenovo?

1 minuta czytania
Komentarze
motorola moto e 2015 obietnica

Największe zalety Motoroli? Czysty system, bardzo dobry stosunek jakości do ceny (nie licząc Polski), szybkie aktualizacje? Być może, ale Amerykanie byli cenieni przede wszystkim za tę pierwszą i ostatnią wymienioną przeze mnie cechę. Teraz może się to zmienić.

Najniżej stawianym smartfonem w portfolio Motoroli jest Moto E, które w tym roku przeszło „gruntowny” lifting. Tym samym ten model jest z nami dokładnie od 221 dni. Oczywiście urządzenie to było reklamowane głównie jako zabójca featurephone’ów i przeznaczone dla krajów, które się rozwijają. Jednak przeczytajcie słowa marketingowca firmy z grafiki na początku newsa. Teraz przypomnijcie sobie listę planowanych aktualizacji w Motoroli, którą publikowaliśmy dwa dni temu. Tak, smartfon, który był prezentowany jako wyjątek w tej klasie, a więc ten, który będzie usprawniany…. właśnie zakończył swój żywot? Na to wygląda, oświadczenie Motoroli mówi wprost. Jeśli nie został wymieniony jakiś model to nie ma planów jego aktualizacji do Androida 6.0 Marshmallow. Przez te dwa dni firmie już się dostało od wielu zagranicznych portali i oficjalne wypowiedzi Motoroli nie wskazują na to, że Moto E (2015) będzie mogło korzystać z najnowszego Androida. W takim razie trzeba liczyć na nieoficjalne wsparcie.

Mimo wszystko, czy powyższa informacja zmienia Wasze poglądy, co do Motoroli? Amerykanie mieli dobrze wyrobioną markę, miejmy nadzieję, że ta „drobna” wpadka nie będzie powtarzana w przypadku wyżej stawianych modeli.

źródło: Android Police

Motyw