Android 13 beta

Android 13 beta już jest – system wprowadza pewne udogodnienia

2 minuty czytania
Komentarze

Android 13 beta jeszcze w tym tygodniu trafi na smartfony największych fanów zielonego robocika. Rzecz jasna nie jest to jeszcze gotowy system operacyjny, ale jest na tyle kompletny, że można go już testować bez większych problemów. Dodatkowo wraz z betą pojawiają się pewne nowe funkcje, takie jak poprawiona kontrola mediów i — co z perspektywy testów Android 13 beta ma największe znaczenia — nowe narzędzia raportowania błędów.

Android 13 beta

Android 13 beta

Google kieruje wersję beta programistom, którzy chcą przetestować swoje aplikacje na Androidzie 13 i dla użytkowników, którzy chcą uzyskać wczesne spojrzenie na nadchodzący OS. Oczywiście jest pewne ograniczenie pod względem sprzętowym: otóż instalacja systemu jest możliwa jedynie na smartfonach Pixel 4 i nowszych. Można mieć jednak nadzieję, że niezależni fani zielonego robocika dość szybko dostosują Androida 13 beta także do innych, popularnych smartfonów znanych marek. Przyjrzyjmy się nowościom, które wersja testowa ze sobą niesie.

Zobacz też: Android 13 dla smartfonów? Tak, ale Google może szykować coś więcej

Zacznijmy od kontroli mediów: nie chodzi tu o nowy panel sterowania muzyką, czy filmami. Jest to coś, co podniesie nasze bezpieczeństwo, a przy okazji dołoży pracy developerom, a także nowe API. Jednak po kolei: Otóż programiści będą musieli dostosować się do nowego systemu, który daje użytkownikom bardziej szczegółową kontrolę nad tym, do jakich lokalnie przechowywanych plików multimedialnych mogą mieć dostęp aplikacje. Wcześniej użytkownicy mogli po prostu przyznać aplikacji dostęp do wszystkich plików, ale teraz mogą indywidualnie określać dostęp do zdjęć, filmów i plików audio.

Zobacz też: Android 13 zamieni eSIM w dual eSIM na każdym smartfonie

Kolejnym dodatkiem do wersji beta dla aplikacji multimedialnych jest nowy interfejs API. Ten ma radzić sobie o wiele lepiej w kierowaniu dźwięku z aplikacji do urządzeń. W wersji beta wprowadzono także bardziej szczegółowe i dokładniejsze raportowanie błędów w aplikacjach Keystore i KeyMint. Dzięki temu programiści będą mieli więcej narzędzi do generowania kluczy, szyfrowania i podpisywania. Google spodziewa się, że jego nadchodzący system operacyjny osiągnie stabilność w czerwcu, przed publicznym wydaniem jeszcze w tym roku. Do tego czasu Android 13 beta będzie musiał jednak przejść liczne testy. Tym bardziej że najprawdopodobniej znajdą się osoby przesądne, które z każdego drobnego uniedogodnienia będą robiły wielki szum, ponieważ 13 w ich mniemaniu jest cyfrą pechową. Swoją drogą dobrze, że Google nie postanowiło wprowadzać zamieszania z nazwą systemu z powodu strachu przed reakcją małej grupy panikarzy.

Źródło: TechSpot

Motyw