Telenowela pod tytułem „Elon Musk kupuje Twittera” trwa w najlepsze! Według najnowszych doniesień zarząd serwisu społecznościowego jest skłonny na zaakceptowanie oferty multimiliardera wynoszącej okrągłe 43 miliardy dolarów.
Elon Musk wreszcie postawi na swoim?
O tym, że Elon Musk chce kupić Twittera, informowaliśmy Was niejednokrotnie. Jednakże bardzo możliwe, że to właśnie dzisiaj (tj. 25 kwietnia) nastąpił przełom w całej sprawie. Zgodnie z doniesieniami agencji prasowej Reuters rada dyrektorska jednego z najpopularniejszych portali społecznościowych na świecie jest gotowa na zaakceptowanie oferty Elona Muska. W związku z tym wydarzeniem zwołano specjalne posiedzenie. 50-latek na zakup Twittera chce wydać 43 miliardy dolarów, jednak serwis już jakiś czas temu przybrał strategię poison pill. Wraz z upływem czasu zarząd portalu widocznie zmienił swoje podejście do całej sprawy, czego skutkiem jest prawdopodobne podejście do oficjalnych rozmów.
Zobacz też: Unia Europejska ograniczy reklamy w Internecie i wymusi respektowanie wolności słowa
Ostateczna oferta Elona Muska zatrzymała się na 54,2 dolara za akcję. Multimiliarder zaznaczył również, że jest to jego ostateczne słowo i nie ma szans na podbicie stawki. Warto także przypomnieć, że na początku kwietnia Musk dokonał zakupu 9,2 procent akcji Twittera. Mimo wszystko 50-latek chciałby wykupić pozostałe akcje serwisu, co równałoby się z jego całkowitym przejęciem.
Plan Elona Muska wydaje się być dosyć prosty i klarowny. Multimiliarder chce uczynić z Twittera miejsce, w którym będzie funkcjonować wolność słowa oraz demokracja. Dodatkowo 50-latek niejednokrotnie mówił o wielkim potencjale serwisu, który nie jest wykorzystywany w odpowiedni sposób. Ostatecznie wszystko wskazuje na to, że całe przedsięwzięcie może rozstrzygnąć się nawet dzisiaj tuż po zakończeniu się spotkania rady dyrektorskiej Twittera. O kolejnych ruchach dotyczących Elona Muska i głośnej sprawy przejęcie serwisu społecznościowego będziemy informować Was na bieżąco.
Źródło: Reuters