Spotify podcast wideo

Spotify coraz bliżej do YouTube – podcasty wideo wchodzą na wyższy poziom

2 minuty czytania
Komentarze

Spotify udostępniło wybranym twórcom możliwość dodawania podcastów w formie wideo już w zeszłym roku. Wtedy były to zaledwie testy nowej funkcjonalności, ale te wyraźnie zakończyły się sukcesem. Teraz podcasty wideo będą nową formą, którą twórcy z kilku krajów będą mogli bez oporów dodawać na Spotify. Czy to faktycznie konieczna funkcja? Spotify uważa, że jak najbardziej.

Podcasty wideo na Spotify – nowa funkcja trafia do kilku krajów

Spotify podcast wideo

Podcasty na Spotify cieszą się coraz większą popularnością. Zresztą nie tylko na tej konkretnej platformie, ponieważ ta forma dotarcia do odbiorcy stała się jedną z najpopularniejszych. Ostatnie miesiące to prawdziwy rozkwit podcastów, a teraz możemy szykować się na trochę nową ich formę. Otóż jesienią zeszłego roku Spotify udostępniło wybranym twórcom możliwość wrzucania na platformę podcastów w formie wideo. Wszystko w ramach testów, które musiały wypaść nadspodziewanie dobrze, ponieważ możliwość dodawania wideo na Spotify trafiła właśnie do kilku krajów. Od teraz użytkownicy ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Nowej Zelandii, Australii oraz Wielkiej Brytanii mogą bez przeszkód tworzyć podcasty wideo.

I choć podcasty wideo istnieją w sieci już od dawna, to Spotify raczej nie kojarzy się z taka formą przyswajania treści. Owszem, można podejrzeć w aplikacji teledyski, ale dalej Spotify to głównie odtwarzacz muzyki. Jednak podcasty wideo spotkały się z tak dużym zainteresowaniem, że platforma postanowiła iść za ciosem. Twórcy z wybranych krajów będą mogli wrzucać wideo w ten sam sposób, jak dodają na platformie format audio. Zapewne lista krajów, gdzie użytkownicy dostaną możliwość wrzucania wideo na platformę, zostanie niedługo rozszerzona.

Zobacz też: Jaki powerbank kupić w tym roku, by nie żałować wydanych pieniędzy?

Jak widać, wideo staje się coraz popularniejsze i można to zaobserwować na każdym kroku. Sukces TikToka to potwierdza, a i obecność Rolek (Reels) na Instagramie oraz Facebooku także. Teraz przyszła pora także na Spotify, choć jeszcze w mocno ograniczonej formie. Oczywiście nikt nie będzie zmuszony do oglądania podcastów, a jedynie ich słuchania, ale to wyraźny krok w stronę dużych zmian. W końcu im dłużej będziemy mieli odpaloną aplikację Spotify, tym lepiej dla twórców. Jeżeli dodatkowo będziemy się w nią wpatrywać, sukces będzie podwójny. Oby tylko Spotify nie zaczęło brać przykładu z YouTube, bo z platformy zrobi się prawdziwy śmietnik.

Źródło: Spotify

Motyw