koniec pracy zdalnej

Nie chcemy wracać do biur – wolność jaką daje praca zdalna uzależnia

2 minuty czytania
Komentarze

Pracowałem zdalnie, nim było to modne, czyli właściwie od początku swojej przygody z Android.com.pl. Dlatego trudno mi się wypowiedzieć na temat tego, czy tęsknię za pracą w biurze. Jestem za to całkowicie przekonany, że dojazdy do pracy i powroty z niej byłyby czymś, co szczerze bym znienawidził. Mogę tu jednak bazować na opinii mojej żony, która uważa przejście na tryb zdalny za najlepsze, co ją w firmie spotkało. Jednak bazowanie na opinii własnej i swoich bliskich ma zerową wartość merytoryczną w odniesieniu do reszty świata. Dlatego też zamierzam powołać się na badanie naukowe, z którego wynika jasno, że nie chcemy wracać do biur i wolimy pracować zdalnie.

Nie chcemy wracać do biur

Nie chcemy wracać do biur

Za badaniami o tytule Future Forum Pulse stoi Slack, więc jest to gwarancja tego, że dostaniemy naprawdę szeroki przekrój osób pracujących zdalnie. Objęło ono 10 tysięcy pracowników biurowych w USA, Australii, Francji, Niemczech, Japonii i Wielkiej Brytanii. Mamy więc bardzo szeroki przekrój nie tylko pod względem zawodów, ale i społeczności i kultur. Wyniki badania pokazują, że około 34% pracowników wróciło do pracy w biurze przez pięć dni w tygodniu, co doprowadziło do spadku nastrojów do niemal rekordowo niskiego poziomu. Nastąpił 2-krotny spadek równowagi między życiem zawodowym a prywatnym w porównaniu z pracownikami hybrydowymi i zdalnymi, 1,6-krotny spadek ogólnego zadowolenia ze środowiska pracy oraz 1,5-krotny wzrost stresu i niepokoju związanego z pracą. I owszem, można to zwalić na okres przejściowy. Jednak pokazuje to, że ludzie nie tęsknią za biurami. 

Zobacz też: Praca zdalna bardziej uciążliwa dla kobiet – tak wskazują najnowsze badania

Co ciekawe, mimo że wiele osób na kierowniczych stanowiskach zachwala zalety pracy z biura, to większość z nich nie stosuje tej zasady względem siebie. Według statystyk ich średni poziom powrotu do biur jest dwa razy niższy niż w przypadku ich podwładnych. Warto tutaj dodać, że praca zdalna ma także masę plusów z punktu widzenia pracodawcy. Odpada tutaj konieczność wynajęcia dużego biura i opłacania rachunków. Co więcej, jeden pracownik chory na grypę nie zarazi całego zespołu. Dodatkowo — jeśli to konieczne — to pracownicy chętniej mogą zaczynać pracę godzinę wcześniej/kończyć godzinę później, ponieważ i tak zaoszczędzą ten czas na dojazdach i nie będą musieli martwić się o korki. Największym problemem jest jednak samodyscyplina. Pracownik musi wykonywać swoje obowiązki ze świadomością, że nikt nie patrzy mu na ręce. A to już nie jest takie łatwe.

Źródło: TechSpot

Motyw