Twitter

Twitter przyjmuje strategię poison pill – wszystko, aby nie zostać przejętym przez Elona Muska

2 minuty czytania
Komentarze

Plan Elona Muska na Twittera jest prosty: sprawić, aby działania platformy były jawne, ograniczyć cenzurę tak, aby blokowane były jedynie treści jawnie łamiące prawo. W ten sposób każdy mógłby przekazywać swoje myśli i idee, pod warunkiem, że nie byłyby to te prawnie zakazane jak na przykład bezpośrednie namawianie do przemocy wobec jakichś osób/grup czy działalność przestępcza. Co więcej, algorytmy sugerujące i promujące mają zostać ograniczone, aby nie tworzyć baniek informacyjnych. Brzmi jak idealny i przyjazny użytkownikom serwis społecznościowy? No cóż, dla zarządu to zwykłe piekło. Dlatego też Twitter wprowadza strategię zwaną jako poison pill.

Twitter przyjmuje strategię poison pill

Strategia poison pill polega na zastosowaniu negatywnych dla danej firmy działań, aby odstraszyć potencjalnego nabywcę, lub uniemożliwić mu przejęcie. Przy okazji także obniża wartość samej firmy i właśnie stąd wzięła się ta nazwa, którą można przetłumaczyć na zatrutą pigułkę. Warto podkreślić, że istnieje szereg typów strategii poison pill. W przypadku Twittera polega ona na emisji akcji dla obecnych akcjonariuszy.  Działa to w następujący sposób:

Emisja praw dla obecnych akcjonariuszy spółki upoważniających ich w przypadku wrogiego przejęcia do zakupu akcji po określonych cenach. Emitowane one są na długie okresy. Obecni właściciele firmy, w przypadku braku zagrożenia wrogim przejęciem mogli je w każdej chwili wykupić i wycofać z rynku płacąc symboliczną kwotę.

Strategia ta zadziała tylko wtedy, gdy Musk przejmie 15% akcji zwykłych, ale zarząd Twittera zatwierdził dziś plan praw akcjonariuszy. Będzie on obowiązywał przez rok. Jeśli więc w dowolnym momencie w ciągu najbliższego roku Musk zdobędzie 15 procent akcji, to zarząd będzie mógł wprowadzić tę strategię. Może to oznaczać, że Twitter albo chce odwlec przejęcie w czasie, albo też liczy na to, że przeczeka fanaberię Miliardera i ten się po prostu znudzi. 

Zobacz też: Elon odstaw to, co palisz, bo szalejesz – Musk chce kupić całego Twittera za grube miliardy

Zarząd zarządem, jednak akcjonariusze mogą nie być zadowoleni z takiego obrotu spraw. W końcu im zależy na zyskach, a nie misji ideologicznej Twittera. Przyjęcie strategii, która obniży wartość ich aktywów, może więc doprowadzić do istnej burzy w strukturach firmy. Możliwe także, że planem Elona Muska było jej wywołanie. Pamiętajmy tu, że głównym założeniem poison pill jest uczynienie przejmowanej firmy nieatrakcyjną inwestycją dla kogoś, kto chce dokonać wrogiego przejęcia. Elon Musk natomiast nie chce Twittera dla pieniędzy, a jest to dla niego po prostu rozrywka. Nie pozostaje nam więc nic innego, jak tylko czekać na ruch tego ekscentryka.

Źródło: TechSpot

Motyw