Warto tu podkreślić, że nie był to błąd, a celowe działanie firmy — i to takie, które spotkało się z niezwykle ostrą krytyką, głównie ze strony mediów. Zmiana ta bowiem pozwalała na duży zakres manipulacji i podważała wiarygodność Twittera jako dostawcy treści. Na szczęście pod wpływem fali krytyki serwis się wycofał i przywrócił poprzednią funkcjonalność serwisu. Tym samym Twitter wycofał kontrowersyjną zmianę. Jednak o co dokładniej chodzi?
Twitter wycofał kontrowersyjną zmianę
Otóż dotyczyła ona sposobu, w jaki usunięte tweety pojawiają się w wiadomościach. Korzystając z poprzedniego kodu osadzającego Twittera, usunięte tweety pojawiały się jako prosty cytat, zawierający informacje o tym, co, kto i kiedy powiedział w danym poście. Jednak serwis społecznościowy zmienił to, tak że usunięte tweety pojawiały się jako puste pole, które sugerowało niepoprawne umieszczenie tweeta. Serwis nawet nie zadbał o to, aby pojawiał się komunikat informujący o skasowaniu treści, przez co dość łatwo było o zarzuty ze strony co bardziej podejrzliwych czytelników. Tym samym jedynym rozwiązaniem dającym pewność zachowania treści tweeta było robienie zrzutu ekranu z wypowiedzią danej osoby. Jednak raczej nie o to w tym wszystkim chodzi. Dlatego też zaczęła się fala protestów przeciwko tej zmianie.
Zobacz też: Elon Musk pozwany z powodu Twittera – wielu osobom poczynania miliardera się nie podobają
Wszystko zaczęło się od tego, że Kevin Marks z IndieWeb zwrócił uwagę na tę zmianę i oskarżył Twittera o manipulowanie publicznym zapisem powołując się na wypowiedzi i obietnice polityków, z których te mniej wygodne najzwyczajniej zniknęły. Argument ten dość szybko został podłapany przez inne media. Początkowo Twitter zaczął się zasłaniać chęcią uszanowania decyzji autorów wpisów o ich usunięciu i obiecał dodać wyjaśnienie do pustego pola informujące o skasowaniu treści. Jednak po zmasowanych reakcjach mediów serwis powrócił do poprzedniego rozwiązania.
Po rozważeniu opinii, które do nas dotarły, wycofujemy tę zmianę na razie, dopóki nie zbadamy różnych opcji. Doceniamy tych, którzy podzielili się swoimi punktami widzenia — wasze opinie pomagają nam ulepszać Twittera.
— Podkreślił rzecznik Twittera.
Nie wiadomo, w jaki sposób platforma spróbuje teraz ugryźć ten problem. Wciąż bowiem nie rezygnuje ona z wprowadzenia tych zmian. Z drugiej strony nie wiadomo dlaczego właśnie teraz ktoś uznał, że jest to konieczne. W końcu Twitter sam wprowadził funkcję zamieniającą skasowany Tweet w cytat. Gdyby wcześniej jej nie było, to nikt nie miałby o to większych pretensji. Teraz zaś zmiana ta i tak nie ma większego sensu, ponieważ treści te będą zwyczajnie zapisywane w formie zrzutów ekranu.
Źródło: TechSpot