Testy wytrzymałości Samsung Galaxy Tab S8 Ultra

Testy wytrzymałości Samsung Galaxy Tab S8 Ultra – czy musimy się bać o niego w torbie?

2 minuty czytania
Komentarze

Samsung Galaxy Tab S8 Ultra to naprawdę genialny tablet, który bez problemów może posłużyć nawet jako narzędzie pracy dzięki DeX i naprawdę dużemu, 14,6-calowemu ekranowi, co jest naprawdę konkretną powierzchnią. Wciąż jednak jest mowa o cienkim, bo zaledwie 5,5 milimetrowym urządzeniu. I tu pojawia się pytanie: czy nie połamie się on nam w pół podczas przenoszenia w torbie lub plecaku? Kanał JerryRigEverything, który zajmuje się niszczeniem wszystkiego, postanowił to sprawdzić.

Testy wytrzymałości Samsung Galaxy Tab S8 Ultra

Zanim jednak przejdziemy do tego, jak łatwo, albo trudno jest go złamać, to warto opisać wszystkie testy, jakim został on poddany. Zacznijmy więc od testów odporności na zarysowanie. Pierwsze rysy pojawiły się już przy 6 w skali Mohsa, chociaż te głębokie wymagały obiektu o twardości 7. Co to oznacza? Otóż stal narzędziowa jest w stanie zarysować ekran, chociaż z trudem. Jest to dość typowy wynik dla nowoczesnych urządzeń. Oznacza to jednak, że nie trzeba jakoś szczególnie dbać o ekran, aby uniknąć drobnych rysek, chociaż te z czasem i tak się raczej pojawią. Dobrą wiadomością jest to, że głębokie zarysowania w miejscu, gdzie pod szkłem zatopiony jest czytnik linii papilarnych, nie przeszkadzają mu w poprawnym działaniu. Ramki i plecki urządzenia dość łatwo można zarysować stalą narzędziową, jednak tego można się było raczej spodziewać. Dodatkowo ekran wytrzymał kilka sekund przypiekania zapalniczką, chociaż uległ potem uszkodzeniu w tym miejscu. No cóż, tabletu nie należy raczej wkładać do ognia, więc ten test nie ma aż takiego znaczenia.

Zobacz też:Jaki tablet kupić? Ranking najlepszych modeli na każdą kieszeń

Przejdźmy jednak do próby złamania urządzenia. Ta zakończyła się nieprzyjemnie, ponieważ… lekko odgięty kawałek ramki przytrzasną skórę na dłoni YouTubera i zdarł jej kawałek. Mimo widocznego wysiłku był on w stanie tylko lekko wygiąć tablet, ale nie trwale odkształcić. Oznacza to, że trzeba włożyć naprawdę dużo siły, aby w ogóle myśleć o mocniejszym wygięciu tabletu, a jego złamanie na pół podczas podróży musiałoby się chyba równać z upadkiem ze schodów i to dość wysokich. Trzeba przyznać, że Samsung naprawdę się postarał, aby Galaxy Tab S8 Ultra nie był tylko kanapowym urządzeniem a czymś, co można bez obaw zabrać nawet w długą podróż, nie martwiąc się o bezpieczeństwo. Nawet jego rysik po złamaniu na pół wciąż działał tak, jak powinien. Pozostaje mieć nadzieję, że Samsung już nigdy nie zrezygnuje z tej jakości produkcji, którą można spotkać w jego najnowszych sprzętach klasy premium.

Źródło: YouTube

Motyw