Motorola DROID Turbo 2 – jest na co czekać?

1 minuta czytania
Komentarze
motorola-droid-turbo

Kiedy świat ujrzał model DROID Turbo wiele osób nie wróżyło sukcesu temu urządzeniu. Model jednak został przyjęty na tyle pozytywnie, że Motorola zapowiedziała jego następce. Jesteśmy o krok od premiery urządzenia więc warto zadać sobie prozaiczne pytanie – jest na co czekać?

Na wstępie oczywiście warto przypomnieć, co nowa Motorola ma do zaoferowania. Model DROID Turbo 2 to przede wszystkim telefon o ciekawym designie oraz ciekawych parametrach. Na pierwszą linię wychodzi oczywiście wyświetlacz, 5,43 calowy ekran P-OLED o rozdzielczości 2560 x 1440 pikseli ma spowodować, że już na pierwszy rzut oka będzie wiadomo, że w dłoniach trzymamy telefon z wyższej półki. Wnętrze smartfona to przede wszystkim znienawidzony przez mobilne środowisko procesor Snapdragon 810 wspomagany przez 3GB RAM.

Widzimy więc od razu, że telefon celuje raczej w górną półkę, a aparat główny o matrycy 21 MP ma to tylko potwierdzić. Atutem urządzenia jest również bateria, która ma pojemność 3760 mAh więc nawet najbardziej wymagający użytkownicy powinni być usatysfakcjonowani.

Premiera DROID Turbo 2 zbliża się wielkimi krokami, już pod koniec następnego miesiąca czyli 29 października będziemy mogli zakupić nowy produkt Motoroli na stronie Moto Maker, co jest również niespodzianką gdyż żaden poprzedni model z serii DROID nie był dostępny w takiej formie.

Czym bliżej premiery, tym więcej pytań. Najważniejsze dotyczy przede wszystkim ceny urządzenia. Jeśli nie okaże się ona zbyt wysoka, to będziemy mogli powiedzieć, że Motorola naprawdę chce powrócić do łask klientów. Jak będzie w praktyce? Dowiemy się za miesiąc.

Źródło: własne, phonearena

Motyw