Słyszeliście kiedyś dobre opinie o serwisach? Cóż, większość niewątpliwie nie zachwala usług, bo też z natury nagłaśniamy negatywne zdarzenia. Niemniej też w wielu przypadkach moglibyśmy sami naprawić swój sprzęt z pomocą prostych instrukcji i narzędzi. Tylko producenci mniej lub bardziej celowo ograniczają te możliwości. Jednak coś w tej materii wyraźnie zaczęło się zmieniać w ostatnim czasie. Tym razem do gry wchodzi Google, iFixit i możliwość naprawy Pixeli w domowym zaciszu z pomocą przygotowanych zestawów.
Musisz naprawić swojego Pixela? Skorzystaj z akcji Google i iFixit
Google postanowiło ogłosić współpracę z iFixit w celu sprzedaży zestawów naprawczych do niemalże wszystkich Pixeli, bo począwszy od Pixeli 2 do aktualnej generacji. Brzmi znajomo? Tak, tak, dokładnie tydzień temu zrobił to samo Samsung, który również połączył siły z iFixit. O ile ceny nie zostały jeszcze ujawnione, tak Amerykanie umożliwią wymianę baterii, wyświetlaczy, aparatów i innych komponentów.
W całym programie najważniejsze jest to, że zostanie udostępniony we wszystkich państwach, gdzie oficjalnie można kupić smartfony z rodziny Pixel. Tak, tak, oznacza to wyjście poza Stany Zjednoczone, co jest kluczową informacją w całym projekcie. Dodatkowo Google postanowiło ułatwić naprawy w ramach nieautoryzowanych serwisów, więc jeśli nie chcemy sami korzystać z zestawów w domu, to możemy wybrać kolejnego partnera, aby ułatwić cały proces. Wisienką na torcie jest dążenie do pełnego recyklingu, czyli wymienione części będą ponownie przetwarzane i wykorzystywane w kolejnych projektach.
Zobacz też: iFixit potwierdza: Wymiana wyświetlacza w iPhone 13 wiąże się ze sporym problemem.
Wszystko wygląda naprawdę interesująco i takich akcji na pewno potrzebujemy więcej, więc dobrze, że po Apple poszły kolejne firmy. Szczególnie w kontekście unijnych planów dotyczących prawa do naprawy. Tylko problemem wciąż pozostaje kwestia, że te wszystkie programy… nie dotyczą Starego Kontynentu. Tak, tak, Pixel jest swego rodzaju wyjątkiem, ale bardzo ograniczonym. Dlatego miejmy nadzieję, że rozeznanie terenu w USA pozwoli poszczególnym firmom zainteresować się także Europą na czele z Polską. W końcu czy nie chcielibyście na własną rękę móc wykonać proste naprawy w swoim smartfonie? Bez konieczności walki z serwisami, które często są wyzwaniem…
Źródło: GSM Arena, Google, iFixit