Rosja starlink spacex elon musk

Elon Musk: Rosja nie zniszczy Starlink – to po prostu zbyt trudne

2 minuty czytania
Komentarze

Elon Musk już od pierwszych rosyjskiej dni inwazji na Ukrainę jest niezwykle zaangażowany w sprawę. Oczywiście można to samo powiedzieć o wielu celebrytach, jednak w przeciwieństwie do nich szef SpaceX nie ogranicza się do wyrazów oburzenia na Twitterze, a do realnej pomocy przy użyciu Starlink. Warto tu podkreślić, że system ten nie tylko zapewnia swobodny dostęp do sieci mieszkańcom tego kraju, ale przede wszystkim to dzięki niemu ukraińskie drony bojowe mogą niszczyć cele z taką precyzją i skutecznością. Mimo to Elon Musk jest niemal pewny, że Rosja nie zniszczy Starlnik.

Rosja nie zniszczy Starlink

Rosja nie zniszczy Starlink

To jednak nie jest tak, że Elon Musk postanowił dać kolejny popis prowokacji, tak jak wtedy, gdy wyzwał Putina na pojedynek o Ukrainę. Tym razem najzwyczajniej udzielał wywiadu dla Businessinsider. Nie jest to więc kolejna dziecinna zagrywka szefa SpaceX polegająca na metaforycznym pokazaniu języka i krzyczeniu, że Rosjanie nie dadzą rady go złapać. To po prostu odpowiedź na obawy, które pojawiają się już od długiego czasu. Zwłaszcza że Kreml dysponuje systemem antysatelitarnym, którego testy notabene zagrażały już ISS. Elon Musk jest tego jak najbardziej świadomy. Mimo tego uważa, że Rosja nie zniszczy Starlink:

Interesujące było oglądanie rosyjskiej demonstracji antysatelitarnej sprzed kilku miesięcy w kontekście tego konfliktu. Spowodowała ona wiele kłopotów dla operatorów satelitarnych. Miała nawet pewne zagrożenie dla stacji kosmicznej, na której przebywają rosyjscy kosmonauci.

Zobacz też: Elektromobilność to rozwiązanie dla przyszłości, na które Elimen chce pozyskać 9 mln złotych

Elon Musk nie wątpi, że Kreml jest w stanie zniszczyć same satelity. Ma jednak duże i zdaje się, że jak najbardziej słuszne wątpliwości co do tego, czy Rosja byłaby w stanie zniszczyć Starlink:

Nie jest to łatwe, ponieważ Starlink ma 2000 satelitów. To oznacza wiele pocisków antysatelitarnych. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli tego testować, ale myślę, że możemy wystrzelić satelity szybciej, niż oni mogą wystrzelić rakiety antysatelitarne.

Elon Musk nie wziął jednak jednego pod uwagę: na skutek takiego ostrzału powstałoby wiele kosmicznych odłamków. Te natomiast zagrażałyby wszystkim obiektom na tej orbicie, także tym przelatującym przez nią. To oznacza, że cała konstelacja byłaby zagrożona, chociaż nie koniecznie przez bezpośredni atak. Podobnie jak i inne obiekty, w tym także te rosyjskie i chińskie. To zaś oznacza, że Rosja nie zniszczy Starlink i niemal na pewno nawet nie spróbuje.

Źródło:  Businessinsider  

Motyw