MediaTek chwali się tym, że jest liderem na rynku smartfonów z Androidem. Jednak osoby krytycznie nastawione do tego tajwańskiego producenta chipów wytykają mu, że na pewno chodzi tu o najtańsze, budżetowe układy, a wśród flagowców nie ma szans z Qualcommem. Najnowszy raport Counterpoint Research skupiony na cenie i popularności producentów SoC udowadnia, że… krytycy MediaTeka mieli rację.
MediaTek głównie w tanich smartfonach
Warto tu podkreślić, że w ubiegłym roku MediaTek okazał się liderem rynku z 46% udziałem, wyprzedzając swojego rywala, firmę Qualcomm, której udział w rynku w 2021 roku wyniósł 35%. Tym samym na pozostałych graczy pozostało zaledwie 19% miejsca. Jednak i tu w rozbiciu na poszczególne półki cenowe sytuacja nie jest aż tak oczywista. Zacznijmy jednak od samego dołu, czyli przedziału do 99 USD. Tu dominacja MediaTeka jest niepodważalna, jednak warto zwrócić uwagę, że drugie miejsce zajmuje UNISOC. Co ciekawe, gdzieś w okolicach 1% majaczy Samsung, którego raczej nikt się tu nie spodziewał. Idźmy jednak dalej: do 199 USD UNISOC jest w odwrocie, a drugie miejsce przejmuje Qualcomm. Jednak to MediaTek wciąż dominuje, aż do przedziału 299 USD włącznie, gdzie różnica między Qualcommem, a MediaTekiem to zaledwie 3%.
Zobacz też: Wolne ładowanie smartfona? Android Auto przeprowadzi diagnostykę kabla USB
Jednak już w kolejnym progu cenowym, czyli do 399 USD, sen o potędze MediaTeka sypie się jak Duży Fiat, dzielnie jednak utrzymując drugie miejsce aż do progu 499 USD włącznie. Wyżej, w 599 USD ma on ma minimalny, chociaż wciąż widoczny udział — powyżej niego praktycznie znika. Nie oznacza to jednak, że Qualcomm jest liderem wszystkiego od 399 USD włącznie — wręcz przeciwnie. W progu do 799 USD widać niepodważalną dominację Samsunga, która tak samo, jak niespodziewanie się pojawiła, tak przy kolejnym przeskoku o 100 USD zniknęła.
Zobacz też: Elon Musk i Orlen razem dla Ukrainy — kolejne Starlinki na pomoc
Dlaczego jednak Qualcomm odpuścił niską półkę? Otóż raport wspomina, że powodem tych zmian trendów na rynku jest globalny niedobór chipów. Ponieważ producent Snapdragonów nie był w stanie zapewnić sobie odpowiednio wysokich dostaw układów, to skupił się na produkcji tych najdroższych z serii 700 i 800. Warto także dodać, ze za fenomenalnym wynikiem MediaTeka stoi także sukces Samsunga Galaxy A12.
Źródło: Gizmochina