działania rosyjskiego odpowiednika olx

Oburzające działania rosyjskiego odpowiednika OLX – polski serwis reaguje

2 minuty czytania
Komentarze

Działania rosyjskiego odpowiednika OLX, czyli platformy Avito, wzbudziły w ostatnim czasie niemałe oburzenie. W serwisie, który zdecydował się kontynuować działalność w Rosji, miały pojawiać się ogłoszenia związane z rekrutacją do tamtejszej armii. Polski OLX odniósł się do całej sprawy.

Działania rosyjskiego odpowiednika OLX wzbudziły duże kontrowersje

W Rosji funkcjonuje serwis ogłoszeniowy Avito. Jest on powiązany z działającą w Polsce Grupą OLX. Oba podmioty mają wspólnego właściciela (holenderski koncern Prosus będący częścią afrykańskiego holdingu Naspers) i prowadzą bardzo podobną działalność polegającą na umożliwianiu publikowania ogłoszeń lokalnych.

Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę wytworzyła się społeczna presja, by międzynarodowe firmy oferujące popularne produkty i usługi wycofały się z Rosji. Avito nie tylko nie przestało działać w tym kraju, ale również – jak donosi wyborcza.biz – miało w swoich zasobach ogłoszenia o rekrutacji do rosyjskiej armii. Oferty miały być zamieszczane przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa oraz wojsko. Stała pensja. Gwarancje socjalne. Zgrany zespół, dobre kierownictwo! Szukamy do samobieżnej artylerii, nie do piechoty – mieli zachęcać ogłoszeniodawcy. Ogłoszenia rekrutacyjne rzekomo zostały już usunięte z serwisu, ale Avito wyłączyło możliwość korzystania z platformy przez użytkowników spoza Rosji i nie można tego łatwo zweryfikować.

Przez to, co dzieje się na Avito, fala krytki spadła również na OLX w Polsce, co widać po komentarzach zamieszczanych na facebookowym profilu serwisu. Platforma postanowiła odnieść się do sprawy. Zespół OLX Polska stanowczo potępia przemoc i nieuzasadniony terror mający miejsce w Ukrainie. OLX Polska działa całkowicie niezależnie od Avito i nie ma wpływu na decyzje podejmowane poza granicami Polski. Są to niezależne od siebie biznesy tworzone przez osobne zespoły pracowników i stanowiące zupełnie osobne struktury – czytamy w oświadczeniu.

Serwis nie chce komentować decyzji spółki Prosus, ale przypomina o swojej pomocy dla Ukrainy, m.in. o uruchomieniu specjalnej kategorii ogłoszeń i o przekazaniu dotacji dla Ukraińskiego Czerwonego Krzyża. OLX Polska poinformował też, że od początku określił się przeciwko wojnie i koordynuje wsparcie dla Ukrainy, którego udzielają również pozostałe serwisy z Grupy OLX w Europie.

Czytaj także: Użytkownicy OLX mogą pomóc Ukrainie – jak to zrobić?

Oświadczenie OLX Polska wzbudziło mieszane reakcje wśród internautów i użytkowników platformy. Niektórzy deklarują, że czują się usatysfakcjonowani przedstawionym stanowiskiem, inni oczekują od OLX mocniejszej reakcji i wpłynięcia na działania swojego właściciela.

źródło: wyborcza.biz, Facebook/OLX

Motyw