Usuwanie historii wyszukiwania w Androidzie

Usuwanie historii wyszukiwania w Androidzie – Google daje nam 15 minut

2 minuty czytania
Komentarze

Tryb incognito to świetna sprawa. Dzięki niemu historia wyszukiwania w Google nie jest zapełniona rzeczami, których w niej nie chcemy. Co jednak w sytuacji, kiedy się zapomnimy i odwiedzimy strony, których nie chcemy w historii w trybie standardowym? No cóż, wtedy teoretycznie pozostają dwie opcje: ręczne kasowanie każdej witryny z historii, co jest długie i żmudne, albo skasowanie całej historii wyszukiwania. To ostatnie jednak jest dość uciążliwe, ponieważ aplikacja nie pamięta fraz, których wyszukiwaliśmy, więc ich nam nie podpowie. Google dostrzegło ten problem i postanowiło go rozwiązać w Chrome dla Androida. I tak usuwanie historii wyszukiwania w Androidzie zyskało funkcję skasowania ostatnich 15 minut.

Usuwanie historii wyszukiwania w Androidzie – ostatnie 15 minut

I szczerze mówiąc trudno powiedzieć, czy jest tu Google za co chwalić, czy należy firmę raczej zbesztać. Otóż funkcja ta została ogłoszona jeszcze w maju ubiegłego roku, podczas wydarzenia Google I/O. I pół biedy, gdyby pojawiła się ona z tak dużym poślizgiem. Problem w tym, że zaledwie miesiąc po jej ogłoszeniu zadebiutowała na iOS. Tym samym właściciele iPhone mieli do niej dostęp niemal rok wcześniej, niż właściciele urządzeń z Androidem. I naprawdę nietrudno mieć żal do Google za to, że traktuje lepiej klientów innej firmy, niż własnych. 

Zobacz też: Sankcje LG na Rosję – istny cios w telewizyjną propagandę kraju

No dobrze, ale jak właściwie skasować historię wyszukiwania? W końcu to nie jest to samo, co historia przeglądarki. Firma przedstawiła następującą instrukcję:

Użytkownicy mogą uzyskać dostęp do tego ustawienia, przechodząc do aplikacji Google, stukając ikonę użytkownika i wybierając opcję Usuń ostatnie 15 minut. W ten sposób można wyczyścić historię ostatniego wyszukiwania zarówno na urządzeniu, jak i na stronie Moja aktywność, która przechowuje rejestr aktywności użytkownika we wszystkich produktach Google.

Nie musicie więc już się obawiać, że wpisaliście w wyszukiwarce coś, czego nie powinniście choćby ze zdrożnej ciekawości, lub zwykłej pomyłki. W końcu nie jest trudno o przejęzyczenie, a czasami jedna litera wystarczy, żeby znaleźć treści, których widzieć nie chcieliśmy.

Źródło: Twitter

Motyw